Za nami pierwsza runda sezonu zasadniczego PlusLigi. Liderem jest Jastrzębski Węgiel, który zgromadził 40 punktów i doznał tylko dwóch porażek, w tym jednej w Kędzierzynie-Koźlu. Stratę pięciu punktów ma zespół z Warszawy, a sześciu z Zawiercia. Czwarta Bogdanka i piąta ZAKSA mają po 31 oczek. Zespół Wilfredo Leona ma jednak lepszy bilans wygranych spotkań od naszego i dzięki temu w rozgrywkach pucharowych zostanie rozstawiony.
W przypadku ZAKSY trochę szkoda przegranych spotkań z niżej notowanymi ekipami z Suwałk i Częstochowy, bo wtedy moglibyśmy być nawet wiceliderem. Jednak patrząc na to, jak wyrównana jest rywalizacja w PlusLidze, że niemal każdy może wygrać z każdym, to bilans kędzierzynian i tak jest niezły, gdyż wynosi dziesięć wygranych i pięć porażek. Na początku rozgrywek, gdy uraz oka wykluczył z gry Bartosza Kurka, chyba niewielu kibiców liczyło, że ZAKSA będzie tak blisko czołówki. A przypomnijmy, że rok temu po pierwszej rundzie nasi siatkarze plasowali się na dziewiątym miejscu z 21 punktami na koncie. Tak więc, jest dobrze!
Wyrównana stawka tylko rozbudza apetyty przed rundą rewanżową, gdyż walka o play-offy, ale też o utrzymanie w ekstraklasie zapowiada się emocjonująco. A ta rozpocznie się już 12 grudnia w hali „Azoty” o godz. 17.30. Rywalem kędzierzynian będzie PGE Projekt Warszawa. Przypomnijmy, że inaugurację sezonu 2024/2025 PlusLigi ZAKSA przegrała w stolicy 0:3, a w pierwszej partii urazu oka doznał Bartosz Kurek i nie grał przez blisko dwa miesiące. Zatem czas na rewanż.
- Myślę, że zrobiliśmy ogromy postęp od tego pierwszego spotkania w Warszawie i jesteśmy dziś inna drużyną. Oczywiście rywal też prezentuje się znakomicie, ale myślę, że możemy podejść do czwartkowego meczu bez kompleksów i powalczyć o zwycięstwo - zapowiada Marcin Janusz.
- Z meczu na mecz gramy coraz lepszą siatkówkę i jesteśmy teraz w zupełnie innym miejscu, niż podczas tej inauguracji sezonu w stolicy. Wtedy zaczynaliśmy dopiero budowę zespołu, a w naszej grze brakowało jakości. Pamiętamy, że przegraliśmy z Projektem 0:3 i teraz chcemy się zrewanżować za ten wynik. Nie będzie to łatwe, bo drużyna z Warszawy ma dużo jakości, ale my też ją mamy i nie mogę doczekać się tego pojedynku - dodał Karol Urbanowicz.
Zestaw par 16. kolejki PlusLigi:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Projekt Warszawa
Nowak-Mosty MKS Będzin - GKS Katowice
Bogdanka LUK Lublin - Aluron CMC Warta Zawiercie
PGE GiEK Skra Bełchatów - Indykpol AZS Olsztyn
Jastrzębski Węgiel - Barkom Każany Lwów
PSG Stal Nysa - Asseco Resovia Rzeszów
Ślepsk Malow Suwałki - Steam Hemarpol Norwid Częstochowa
Trefl Gdańsk - Cuprum Stilon Gorzów Wielkopolski
Napisz komentarz
Komentarze