Pochodzący z Kędzierzyna-Koźla Miłosz Majka po zakończeniu kariery zawodniczej nie zrezygnował z siatkówki, tylko zajął się szkoleniem młodzieży. Pracował w Publicznej Szkole Podstawowej nr 19, Szkole Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Szczyrku, klubach MMKS, Grupa Azoty ZAKSA, Szkole Mistrzostwa Sportowego w Stężycy. Obecnie jest drugim trenerem zespołu ITA Tools Stali Mielec, który występuje w Tauron Lidze.
Miłosz Majka od kilku sezonów współpracuje również z młodzieżowymi reprezentacjami w siatkówce kobiet. Jesienią ubiegłego roku został szkoleniowcem kadry do lat 20. Pod jego wodzą biało-czerwone w styczniu uzyskały awans do turnieju głównego mistrzostw Starego Kontynentu, wygrywając na Litwie mistrzostwa Europy Wschodniej. W okresie przygotowawczym wygrały kilka meczów kontrolnych z Łotyszkami, Czeszkami i Chorwatkami. Przed wyjazdem na czempionat szkoleniowiec deklarował, że drużyna jedzie bić się o medal.
- Trzeba nie marzyć, a realizować swoje marzenia, a naszym marzeniem jest medal. Nie wyobrażam sobie, abyśmy myśleli inaczej. Celem każdego sportowca na mistrzostwach Europy jest walczyć o mistrzostwo - mówił.
W mistrzostwach Starego Kontynentu, które odbyły się w dwóch krajach, uczestniczyło 16 drużyn. Polki fazę grupową rozegrały w Irlandii. Podopieczne Miłosza Majki pokonały ekipy z Finlandii, Serbii, Ukrainy, Czech, Portugalii oraz Irlandii, a jedyny mecz przegrały po tie-breaku z Włoszkami. Nasze siatkarki awansowały do najlepszej czwórki turnieju, która o medale rywalizowała w Bułgarii. Polki w półfinale uległy reprezentacji Turcji 1:3 (25:14, 22:25, 25:17, 25:18), a w pojedynku o brązowy medal przegrały z Belgią 2:3 (23:25, 25:21, 25:13, 15:25, 10:15). Złoto dla Turcji, która ograła Włochy również po tie-breaku.
- Ten wynik ma słodko-gorzki. Ambicja nie pozwala cieszyć się z czwartego miejsca. Jak jesteś już tak blisko i grasz taki dobry turniej, no to serce pęka, gdy brakuje kilku minut czy punktów do szczęście. Jednak awans do najlepszej czwórki na Starym Kontynencie to dotychczas największy sukces tej grupy dziewcząt, od początku jej występów w rozgrywkach międzynarodowych, a więc mistrzostw Europy i świata U-16, U-18 oraz U-19. Miejsce w najlepszej czwórce dało nam jednocześnie przepustkę do przyszłorocznych mistrzostwa świata w kategorii U-21 - mówi Miłosz Majka.
Skład reprezentacji U-20: rozgrywające: Nadia Siuda i Aleksandra Walczak; atakujące: Julia Hewelt i Zofia Pinderska; środkowe: Pola Bujnarowska, Agata Milewska, Rozalia Moszyńska i Maria Spławska; przyjmujące: Aleksandra Adamczyk, Anna Fiedorowicz, Maja Malinowska i Natasza Ornoch; libero: Zuzanna Maciejewicz i Zuzanna Suska.
Napisz komentarz
Komentarze