Przez kilka kolejnych dni stacja pomiarowa Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska zlokalizowana na osiedlu Piastów wykazywała wysokie stężenie benzenu w godzinach nocnych i porannych. Apogeum nastąpiło 25 października o piątej rano, gdy wskaźniki pokazały 164,2 µg/m3. Problem w tym, że w Polsce obowiązują normy średnioroczne, a ta dla benzenu wynosi 5 µg/m3 i w naszym mieście od kilku lat nie jest przekraczana.
To jednak nie przekonuje wszystkich i wielu zaniepokojonych mieszkańców wyraża swoje opinie na portalu społecznościowym. Tam też padł pomysł, by zorganizować spontaniczny protest. W piątek o godz. 16 przed Domem Kultury „Chemik” zebrało się kilkadziesiąt osób.
- Chcemy zwrócić uwagę na problem, który dotyka mieszkańców tego miasta. Od wielu lat mówi się o benzenie. Piki pojawiają się regularnie, ale odnosimy wrażenie, że nikomu nie zależy na tym, aby ukrócić to zjawisko. Gdzie są władze miasta, powiatu i województwa? Gdzie są politycy i parlamentarzyści, którzy tyle obiecywali w trakcie kampanii wyborczych? - padały opinie mieszkańców.
Następnie około 50 osób zaczęło przechadzać się wokół ronda im. Konstantego Chmielewskiego, utrudniając ruch kierowcom. Ci w większość wykazywali się zrozumieniem i cierpliwie czekali na swoją kolej, żeby przejechać.
Na dniach Komitet Ochrony Powietrza, działający w Kędzierzynie-Koźlu, ma zamiar zorganizować protest na większą skalę, najprawdopodobniej przed urzędem miasta. Głośno myśli się też o blokadzie zakładów przemysłowych na terenie miasta, które są na liście potencjalnych emitentów benzenu.
Napisz komentarz
Komentarze