Przed nami rywalizacja o pierwsze trofeum klubowe w tym roku. Tytułu broni zespół z Kędzierzyna-Koźla, który przed rokiem pokonał Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:20, 27:25, 25:15).
Tegoroczny turnieju finałowy Tauron Pucharu Polski rozegrany zostanie we wrocławskiej hali „Orbita”.
W sobotę 26 lutego odbędą się mecze półfinałowe. W pierwszym o godz. 14.45 Grupa Azoty ZAKSA zmierzy się z Treflem Gdańsk, a w drugim o godz. 18.00 Jastrzębski Węgiel zagra z Asseco Resovią Rzeszów. Dzień później zwycięzcy zawalczą o główne trofeum (godz. 14.45).
Faworytami półfinałów zdają się być drużyny z Kędzierzyna-Koźla i Jastrzębia, wszak to aktualni wicemistrz i mistrz Polski, a także lider i wicelider PlusLigi. Jednak puchary rządzą się swoimi prawami.
- Każdy mecz, który do tej pory rozegraliśmy w Pucharze Polski, był wyjątkowy i trudny. Już w Krakowie rozegraliśmy ciężkie spotkanie. Później był mecz z AZS-em Olsztyn, w którym wystąpiliśmy bez naszych rozgrywających. No i kilka dni temu twarda walka ze Stalą Nysa o awans do turnieju finałowego - przyznał Łukasz Kaczmarek.
- Spodziewamy się ciężkiego meczu z Treflem Gdańsk, ale chcemy wygrać i awansować do niedzielnego finału. Ostatni czas był dla nas trudny, ale to nie jest dla nas usprawiedliwienie i zrobimy wszystko, aby zdobyć tytuł - dodał Wojciech Żaliński.
Napisz komentarz
Komentarze