Przed nożyczkami nie uciekają. Z ich włosów powstają peruki dla chorych, którzy przeszli chemioterapię
Najgorzej było na początku, jak nie dało się ich spiąć. Wtedy wyglądałem strasznie, bo trudno było zrobić jakąkolwiek fryzurę. Znajomi reagowali różnie. Ci, którzy wiedzieli, w jakim celu zapuszczam włosy, podziwiali. Niemający tej wiedzy mówili, że wyglądam jak samuraj - śmieje się Łukasz Barucha. Naczelnik OSP Bierawa przez 1,5 roku zapuszczał włosy, które oddał na peruki dla chorych po chemioterapii.
31.08.2021 12:51
1