Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 16:01
Reklama
Reklama
Reklama

Licealistka z Kędzierzyna-Koźla zagra w musicalu „Fair Play”. ZDJĘCIA

Zuzanna Urbanik jest uczennicą I Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Kędzierzynie-Koźlu. Jej artystyczne talenty dostrzeżono i doceniono w Warszawie, gdzie 22 lutego 2022 roku 17-letnia mieszkanka naszego miasta wystąpi na deskach teatru WAM. Musical pt. „Fair Play” opowiada o ludzkich relacjach, uczuciach i poczuciu własnej wartości. W tym artystycznym przedsięwzięciu bierze udział młody 24-osobowy zespół wokalno-aktorsko-taneczny oraz znani z polskich scen znakomici aktorzy musicalowi.
Licealistka z Kędzierzyna-Koźla zagra w musicalu „Fair Play”. ZDJĘCIA
Foto: ANKO

Autor: Zuzanna Urbanik z plakatem zapowiadającym musical „Fair Play”

Zuzanna uczęszcza do klasy III o profilu językowym w kozielskim liceum. Od dziecka pobiera lekcje śpiewu u Agaty Seidel, wokalistki jazzowej, w Państwowej Szkole Muzycznej I st. nr 2 w Kędzierzynie-Koźlu. Śpiewa w zespole Nowe Imię oraz tańczy w klubie tanecznym SIERRA w Krapkowicach. Jej pasje to śpiew, taniec i kuchnia. W tym roku dostała angaż do musicalu "Fair Play" w teatrze WAM w Warszawie. Wcieli się w rolę Oliwii, nastolatki w gronie ośmiorga młodych bohaterów tego przedstawienia.

- Jest to bowiem musical o młodych ludziach, ich relacjach z dorosłymi i problemach, z jakimi zmagają się w rodzinie i szkole - wyjaśnia Zuzanna Urbanik.

Twórcy musicalu precyzują natomiast, że jest to wielowątkowy spektakl edukacyjny o przyjaźni, miłości, tolerancji i uczciwości, a przede wszystkim o trudnych relacjach pomiędzy młodymi ludźmi a ich rodzicami. „Fair Play” w reżyserii Pawła Podgórskiego to historia młodego pokolenia odnajdującego sens bycia dla siebie i innych. Spektakl inspiruje i motywuje do pielęgnowania zasad fair play w każdym aspekcie życia codziennego. To musical o uczciwości względem siebie samego oraz innych, o istocie pozytywnej samooceny oraz dostrzeganiu wartości życia bez filtra wirtualnej rzeczywistości.

Natomiast teatr WAM to pierwszy musicalowo-edukacyjny teatr dla dzieci i młodzieży. Miejsce stworzone z miłości do sceny oraz pasji do realizowania ambitnych i wartościowych produkcji zarówno dla młodych widzów, jak i ich rodziców. W jego repertuarze odnaleźć można autorskie interpretacje lektur szkolnych oraz liczne musicalowe produkcje, których celem jest nie tylko rozrywka, ale również nauka o tym, co w życiu ważne. Na scenie występują młodzi adepci sztuki musicalowej oraz zawodowi dorośli artyści polskiej sceny musicalowej.

Droga do sukcesu

Zacznijmy jednak od początku, bo wiele osób zastanawia się zapewne, jak kozielska nastolatka znalazła uznanie w oczach stołecznych artystów.

- Wszystko zaczęło się bardzo wcześnie, bo w drugiej bądź pierwszej klasie podstawówki. Z myślą o szkolnych jasełkach nasza wychowawczyni, pani Mariola, przygotowała dla mnie i moich koleżanek piosenkę, którą miałyśmy zaśpiewać. Po tym występie odezwała się do rodziców, przekonując, że córka dobrze śpiewa i warto ten talent rozwijać - wspomina Zuzanna.

Rodzice pozytywnie odnieśli się do tej propozycji i tak trafiła pod skrzydła znanej w Kędzierzynie-Koźlu wokalistki i zarazem nauczycielki śpiewu - Agaty Seidel. I w zasadzie od tamtego czasu ich ścieżki życiowe krzyżują się aż do dziś. Najpierw pobierała od niej nauki prywatnie. Można powiedzieć, że była jej pierwszą uczennicą. Później pani Agata została jej nauczycielką śpiewu w Ognisku Muzycznym, działającym przy PSM nr 2 w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie pracuje z dziećmi do dziś.

- Nasze artystyczne drogi związały się jeszcze bardziej, bo śpiewamy razem w zespole parafialnym. Poza tym pani Agata była moją nauczycielką muzyki w pierwszej klasie kozielskiego liceum. Zatem pojawiała się na różnych etapach mojego życia, towarzysząc mi w tej artystycznej drodze. Od tego roku śpiewamy też w duecie na ślubach. Natomiast podczas tegorocznych wakacji prowadziłyśmy razem warsztaty wokalne dla dzieci, które zamierzamy wznowić podczas nadchodzących ferii zimowych - zapowiada Zuzanna.

Konkursy i festiwale

Zuzia od najmłodszych lat starała się prezentować swoje umiejętności wokalne na wszelkiego rodzaju przeglądach, konkursach i festiwalach o zasięgu miejskim, regionalnym, a także ogólnopolskim.

Było tego bardzo dużo. Począwszy od 2015 roku, została laureatką prawie 30 wydarzeń artystycznych. Przykładowo podczas XVIII i XIX Ogólnopolskiego Przeglądu Pieśni Religijnej Azoty (czyli w latach 2015 i 2016) zgarnęła nagrodę specjalną, podczas XX edycji (2017 rok) grand prix, a w 2019 roku - podczas XXII przeglądu - zajęła I miejsce. Z kolei w 2016 roku wygrała Konkurs Piosenki Religijnej w Komprachcicach, a rok później Wojewódzki Konkurs Pieśni i Poezji Jana Pawła II w Głubczycach. W 2018 roku została finalistką prestiżowego I Ogólnopolskiego Konkursu Piosenki Bajkowej w Bielsku-Białej, finalistką XXVI Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki „Piosenkobranie” oraz laureatką XXIII Wojewódzkiego Festiwalu Pieśni Patriotycznej „Tobie, Polsko”. Natomiast w 2019 roku otrzymała Gwiazdę Betlejemską, czyli nagrodę główną w Opolskim Przeglądzie Muzycznym „Śpiewamy kolędy, pastorałki i piosenki świąteczne”.

- Każdy konkurs i sukces doceniam i dobrze wspominam. Uczestniczyłam i uczestniczę w różnych kategoriach konkursów. Począwszy od piosenki bajkowej, poprzez religijną, patriotyczną, a na aktorskiej skończywszy. Szczególnym sentymentem darzę jednak Ogólnopolski Przegląd Pieśni Religijnej w Azotach. Wiele ciepłych słów, jakie padły pod moim adresem w 2015 roku, dodały mi wiary w siebie oraz sił potrzebnych do tego, aby wciąż rozwijać się w różnych kierunkach. Miałam wtedy 11 lat. Właściciel hotelu Solidaris docenił mój występ, przyznając mi wtedy nagrodę, której nikt tak naprawdę się nie spodziewał. Było to nagranie mojej płyty w radiu DOXA. Oczywiście skorzystałam z tej możliwości - wspomina Zuzia, przyznając jeszcze raz, że była to dla niej wielka motywacja do dalszego rozwoju.

Na szersze wody

Dziś, w wieku 17 lat, ma szansę zaprezentować się znacznie szerszej i jeszcze bardziej wymagającej publiczności.

- Mniej więcej rok temu uznałam, że warto byłoby połączyć śpiew z aktorstwem i tańcem, czyli pójść w kierunku musicalu. Również w tym przypadku mogłam liczyć na wsparcie ze strony rodziców i Agaty Seidel, która namówiła mnie do udziału w castingu do musicalu „Fair Play” w teatrze WAM - opowiada nasza rozmówczyni.

Pierwszym zadaniem castingowym Zuzi było nagranie filmiku, w którym wykonuje piosenkę "Speechless" z filmu „Aladyn”. Efekt swojej pracy wysłała do Warszawy i po pewnym czasie otrzymała odpowiedź, że przeszła do drugiego etapu castingu.

- Przesłano mi też materiał w postaci dwóch piosenek z musicalu „Fair Play”. Musiałam się przygotować do ich wykonania. Następnie pojechałam razem z rodziną do teatru w stolicy. Tam nasz występ filmowano i poddano ocenie jurorów. Już po powrocie do domu otrzymałam wiadomość, że teatr chce ze mną współpracować i że zagram w musicalu – nie kryje radości kozielska licealistka.

To oznaczało regularne wizyty w Warszawie. Pierwsze spotkanie produkcyjne z reżyserem przeprowadzono w czerwcu tego roku.

- Już we wrześniu podpisaliśmy umowę na dwa lata. Pierwotnie premierę musicalu zaplanowano na październik, ale z uwagi na perturbacje z pandemią przesunięto ją na 26 listopada. Rola Oliwii, którą gram w tym spektaklu, obsadzona jest aż przez czterech aktorów, zatem konkurencja jest spora - nie ukrywa Zuzanna Urbanik, która na swoją kolej musi jeszcze trochę poczekać. Warszawskiej publice zaprezentuje się w lutym 2022 roku.

- Na scenie w musicalu grają zarówno nastolatki, cztery kilkuletnie dziewczynki oraz dorośli aktorzy, jak chociażby Rafał Szatan i nasz reżyser Paweł Podgórski. Dorosłe aktorki występują w roli naszych mam bądź nauczycielek - wylicza Zuzanna. - Oliwia, którą gram, pochodzi z bogatego domu. Nie brakuje jej pieniędzy, tylko bliskości z rodzicami, których wiecznie nie ma w domu. Te pieniądze mają jej zrekompensować brak rodziców. Oliwia i jej rówieśnicy żyją realiami mediów społecznościowych, a problemy emocjonalne i używki to dla nich codzienność. Bohaterów łączy to, że uczęszczają do jednej klasy w liceum sportowym - kontynuuje Zuzanna.

Barwne role

Akcja spektaklu rozgrywa się pomiędzy szkołą a domem. Do klasy w sportowym liceum dołącza nowy kolega – Mateusz. Szybko wpada w wir stereotypowych zachowań i konfliktów. Niezwykle skromny i poukładany chłopak ze znakomitymi wynikami w sporcie i nauce rozpoczyna rywalizację z obecnym mistrzem, klasowym pozerem Igorem. Ojciec Igora z chorobliwą ambicją motywuje syna do przekraczania granic w celu osiągnięcia kolejnych zwycięstw.

W międzyczasie w klasie rozgrywają się kolejne wątki, w których poznajemy Zosię – zhejtowaną nastolatkę o bardzo silnym charakterze, Amandę – uzależnioną od świata wirtualnego dziewczynę Igora, Damiana – zagubionego w swojej nieakceptowanej orientacji, Oliwię i Maję – kolejne ofiary zaniedbań rodziców oraz 7-letnią Matyldę, która marzy o zabawie z mamą. Ponadto poznajemy parę oddanych pracy nauczycieli oraz matkę Amandy, która rozpoczyna walkę o poprawę relacji ze swoimi córkami.

W spektaklu "Fair Play" usłyszymy współczesną muzykę musicalową o charakterze pop-rockowym, kompozytorów Rafała Karasiewicza i Jacka Winkla do tekstów autorstwa Aleksandry Potrykus-Winczy.

- Moja niełatwa rola opisywana jest w sposób następujący. Wychowana w bogatym domu, otoczona luksusowymi rzeczami. Nic tak nie sprawia jej przyjemności, jak wydawanie pieniędzy na nowe, markowe ubrania. Patrzy na innych bardzo powierzchownie, oceniając ich po tym, jak się noszą. Niektórzy żartobliwie mówią, że to nawet pasująca do mnie rola, więc mam nadzieję, że się w niej odnajdę. Dobrze, że mam możliwość występowania na scenie zarówno z doświadczonymi aktorami, jak i z dziećmi - nie kryje satysfakcji Zuzanna.

Weekendowe eskapady

Licealistka nie ma łatwego zadania, szczególnie od strony logistycznej, bo musi pogodzić naukę w liceum z regularnymi wyjazdami do Warszawy. Bardzo pomocne w tym przypadku jest podejście jej nauczycieli, którzy wykazują się sporą dozą życzliwości i wyrozumiałości w stosunku do Zuzi.

- Sądzę, że zarówno nauczyciele, jak i pani dyrektor cieszą się, że ich uczennica stanęła przed szansą zagrania w musicalu - dodaje.

Co do logistyki, to korzysta z połączeń kolejowych. Przez wiele tygodni jej próby odbywały się w każdy weekend, licząc od godzin popołudniowych w piątek aż do niedzieli włącznie. Czasami mama woziła ją samochodem na pociąg już o 4-5 rano do Katowic, Opola bądź Lublińca. Innym razem jeszcze w piątek szła na 2-3 lekcje do szkoły, a z niej samochodem prosto do Katowic na pociąg do Warszawy Centralnej.

- Po dotarciu na miejsce wsiadałam do metra, mając doskonałe połączenie praktycznie pod samą galerię Młociny, gdzie mieści się teatr WAM. Tak, dobrze pan słyszał. Nasz teatr mieści się w galerii handlowej. W stolicy korzystam też z wielkiej pomocy przyjaciół naszej rodziny, którzy cztery lata temu przenieśli się z Kędzierzyna-Koźla do Warszawy - mówi Zuzia. - Co weekend z otwartym sercem i drzwiami przyjmują mnie pod swój dach. Dzięki temu, że mogę u nich przenocować, moja przygoda z warszawskim teatrem jest możliwa. Od września jestem tam praktycznie co weekend. Z Warszawy do domu wracam późnym wieczorem w niedzielę. Rodzice przyjeżdżają po mnie do Katowic około godziny 21-22. No i w poniedziałek na godzinę 8 muszę się zameldować w szkole. Dlatego cieszę się, iż mam tak wyrozumiałych nauczycieli, którzy nieraz widzieli, że w poniedziałek rano jestem trochę nieprzytomna.

Czekają na jej znak

Zuzia otrzymuje też wsparcie od swoich koleżanek i kolegów ze szkoły, którzy podsyłają jej niezbędne do nauki materiały. Dzięki temu, gdy tylko pojawia się możliwość, będąc w Warszawie albo w pociągu, odrabia zadania domowe.

- Poza tym wszyscy przyjaciele i rodzina czekają na mój lutowy debiut w musicalu. Mocno trzymają za mnie kciuki. Chcą przyjechać całą grupą na przedstawienie - opowiada nastolatka.

W tym miejscu rodzi się pytanie: co dalej po liceum?

- Chciałabym po maturze, i to jest moje wielkie marzenie, rozpocząć studia na Wydziale Aktorsko-Wokalnym Akademii Muzycznej w Gdańsku ze specjalnością musical. Cały czas chciałabym rozwijać się pod kątem wokalnym, aktorskim i tanecznym. Matura już za 1,5 roku. Natomiast Gdańsk nie jest jedyną opcją. Są jeszcze Gdynia, Warszawa i Katowice, gdzie również można studiować te kierunki artystyczne - kończy Zuzanna.

Jeśli jej największe marzenie się spełni, to do domu w Kędzierzynie-Koźlu będzie miała około 600 km.

- Może dzięki temu będziemy jeździć na weekendy do Gdańska - uśmiecha się Anna Urbanik, mama Zuzi. - Naszą ogromną radością jest możliwość podróżowania z naszymi dziećmi, a szczególnie z Zuzią, z którą jeździliśmy przez wiele lat na różne konkursy i przeglądy po całym kraju. Być może za jakiś czas przyjdzie nam ją odwiedzać z dala od domu rodzinnego.

 

Zapraszamy też obejrzenia poniższego teledysku oraz na Instagrama Zuzanny Urbanik

 

Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Marzeniem Zuzi jest rozpoczęcie studiów na Wydziale Aktorsko-Wokalnym Akademii Muzycznej w Gdańsku

Marzeniem Zuzi jest rozpoczęcie studiów na Wydziale Aktorsko-Wokalnym Akademii Muzycznej w Gdańsku

Archiwum prywatne

Zuzanna Urbanik

Zuzanna Urbanik

foto: Archiwum prywatne

Marzenia są po to, by je spełniać - mówi Zuzia

Marzenia są po to, by je spełniać - mówi Zuzia

Koło teatralne „Incydent” z I LO w którym gra też Zuzia

Koło teatralne „Incydent” z I LO w którym gra też Zuzia

Foto: I LO

Chór I LO pod dyrekcją Agaty Seidel, w którym występuje również Zuzia

Chór I LO pod dyrekcją Agaty Seidel, w którym występuje również Zuzia

Foto: I LO

Zuzanna Urbanik niejednokrotnie śpiewała również w telewizji. Na zdjęciu w programie porannym TVP Opole

Zuzanna Urbanik niejednokrotnie śpiewała również w telewizji. Na zdjęciu w programie porannym TVP Opole

TVP Opole

Zuzanna Urbanik niejednokrotnie śpiewała również w telewizji. Na zdjęciu w programie porannym TVP Opole

Zuzanna Urbanik niejednokrotnie śpiewała również w telewizji. Na zdjęciu w programie porannym TVP Opole

TVP Opole

Zuzanna Urbanik z plakatem zapowiadającym musical „Fair Play”

Zuzanna Urbanik z plakatem zapowiadającym musical „Fair Play”

Foto: ANKO

Plakat zapowiadający musical „Fair Play”

Plakat zapowiadający musical „Fair Play”


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MarianTreść komentarza: No właśnie. Gdzie jest masło???Data dodania komentarza: 25.11.2024, 15:00Źródło komentarza: Policja wezwana do klienta, który nie zapłacił za reklamówkę. Sieć przeprasza i daje 10 zł na zakupyAutor komentarza: LLLTreść komentarza: Ale to nie są idiotki ze słuchawkami na uszach i smartfonem w lakierowanych pazurach...Data dodania komentarza: 25.11.2024, 13:09Źródło komentarza: Sowy na obwodnicy Kędzierzyna-Koźla. Czytelnik apeluje o uwagę!Autor komentarza: wujek dobra radaTreść komentarza: niestety, tak to jest, warsiawce przeszkadza ich własny wschodni akcent jaki ma tam większość napływowych, a nie daj Bóg akcent zbliżony do Bercika...Data dodania komentarza: 25.11.2024, 12:22Źródło komentarza: Julia po emocjonującym występie odpadła z The Voice of Poland. Łzy i piękny list do mamyAutor komentarza: Rychu, taki lepszy RyszardTreść komentarza: Jakie sowy, ja tam widziałem drony i to nie były polskie drony bo takich mało kto produkuje chyba że lokalni hobbyści.Data dodania komentarza: 25.11.2024, 12:19Źródło komentarza: Sowy na obwodnicy Kędzierzyna-Koźla. Czytelnik apeluje o uwagę!Autor komentarza: MietekTreść komentarza: A mnie 50 lat uczyli, że wcześniej na tej ziemi nic nie było i dopiero my zza Buga i centralnej Polski przynieśliśmy tu kulturę wyższą, teatry, operę, literaturę piękną i muzykę. Dziwne to i podejrzane. Nie zasnę przez kilka nocy, chyba że, zwyczajem polskich ojców zakosztuję wyroby własne na recepcie pochodzącej z Grunwaldu.Data dodania komentarza: 25.11.2024, 08:36Źródło komentarza: Co wspólnego z Pawłowiczkami ma musztarda sarepska? Poznajcie historię Braci Morawskich - HerrnhutówAutor komentarza: RealistaTreść komentarza: Julio!!! Przykro mi że odpadlaś z programu ale powiedzmy sobie szczerze że musisz pozbyć się tego ślasko-romskiego akcentu jeśli chcesz zaistnieć na polskiej scenie muzycznej.Mi się to podoba ale jestem Ślązakiem i o ile romskie festiwale będą dla ciebie nagrodą to szpaki czy mozile będą kręcić nosami.Szkoda😭😭😭Data dodania komentarza: 25.11.2024, 07:59Źródło komentarza: Julia po emocjonującym występie odpadła z The Voice of Poland. Łzy i piękny list do mamy
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 8°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 28 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna