Reklama
sobota, 13 grudnia 2025 05:11
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Co wspólnego z Pawłowiczkami ma musztarda sarepska? Poznajcie historię Braci Morawskich - Herrnhutów

Pawłowiczki, dawniej Gnadenfeld, kryją niezwykłą historię Braci Morawskich, znanych jako Herrnhuci. Dzięki pasjonatom, takim jak Karol Treffon, który od urodzenia mieszka w Pawłowiczkach, możemy dziś lepiej zrozumieć wpływ tej społeczności na rozwój regionu. Wśród licznych ciekawostek związanych z Herrnhutami jest zaskakujący wątek musztardy sarepskiej, który sięga czasów ich działalności na terenie Rosji.
Co wspólnego z Pawłowiczkami ma musztarda sarepska? Poznajcie historię Braci Morawskich - Herrnhutów

- Musztarda sarepska została wytworzona przez Braci Morawskich - Herrnhutów w osadzie Sarepta nad Wołgą – opowiada Karol Trefon w filmie przygotowanym przez kanał historyczny Burger King. - Właśnie, znajdujemy się w części Pawłowiczek, która do 1945 roku nosiła nazwę Gnadenfeld. Tę osadę utworzyli Bracia Morawscy, którzy przybyli w 1782 roku do Pawłowiczek – precyzuje w rozmowie z autorem filmu, Sławomirem Wilkowskim, Karol Trefon.

Herrnhuci – kim byli?

Herrnhuci, znani także jako Bracia Morawscy, wywodzili się z husyckiego odłamu protestantyzmu. Po wojnach husyckich zostali zmuszeni do emigracji i osiedlili się w różnych częściach Europy. W 1782 roku, pod wodzą hrabiego Nikolausa von Zinzendorfa, przybyli do Pawłowiczek, gdzie założyli osadę Gnadenfeld, czyli „pole łaski”.
- Herrnhuci to społeczność niezwykle religijna i zorganizowana. Ich życie opierało się na pracy, nauce i wierze. Nie tolerowali lenistwa ani alkoholizmu. To ich determinacja sprawiła, że Pawłowiczki stały się jednym z najważniejszych ośrodków ich działalności na Śląsku - mówi Karol Treffon.

Musztarda sarepska i jej związek z Herrnhutami

Musztarda sarepska, znana dziś na całym świecie, ma swoje korzenie w osadzie Sarepta nad Wołgą, którą Herrnhuci założyli w XVIII wieku na zaproszenie carycy Katarzyny II. Bracia Morawscy, znani ze swojej przedsiębiorczości, rozpoczęli tam uprawę gorczycy sarepskiej i opracowali recepturę wyjątkowej musztardy.
- To właśnie Herrnhuci, dzięki swojej innowacyjności, stworzyli produkt, który stał się rozpoznawalny na całym świecie. Choć Sarepta leży daleko od Pawłowiczek, duch ich przedsiębiorczości jest obecny także tutaj - wyjaśnia Treffon.
Musztarda sarepska jest symbolem, który pokazuje, jak daleko sięgała działalność tej społeczności. Do dziś jest uznawana za jedną z najważniejszych musztard w Rosji i Europie.

Edukacja i innowacje w Pawłowiczkach

Herrnhuci założyli w Pawłowiczkach seminarium teologiczne, które działało przez niemal sto lat (1818–1918).
- Seminarium było fenomenem. Przyciągało uczniów z całej Europy i wykształciło około 600 absolwentów. To niespotykane, by wiejska osada miała tak wysoki poziom edukacji - podkreśla Treffon.
Oprócz nauk teologicznych Herrnhuci kładli duży nacisk na praktyczną edukację. - Dzieci rolników uczęszczały do Winterschule - szkół zimowych, które funkcjonowały w okresie, gdy prace polowe były wstrzymane – dodaje Karol Treffon.

Osada rzemieślnicza i duch przedsiębiorczości

Rzemiosło i przemysł były kolejnymi filarami działalności Herrnhutów. W Gnadenfeld funkcjonowały liczne warsztaty, a największym zakładem była fabryka maszyn – Gnadenfeldmaschinenfabrik.
- Fabryka zatrudniała setki pracowników i słynęła z innowacyjnych pieców kaflowych, które każdy mógł samodzielnie złożyć w domu. To było zupełnie nowe podejście w tamtych czasach - mówi Karol Treffon.
Zasadą, którą kierowali się rzemieślnicy Herrnhutów, była rywalizacja wyłącznie jakością, a nie ceną swoich produktów. To podejście zapewniło im renomę i zaufanie klientów.

Religia i wyjątkowe tradycje

Religia odgrywała centralną rolę w życiu Herrnhutów. W osadzie znajdował się Beat House – dom modlitwy. Ich podejście do życia i śmierci różniło się od katolickiego: na pogrzeby ubierali się na biało, śpiewali radosne pieśni, wierząc, że zmarły wraca do domu Pana.
- Wierzyli, że śmierć to powrót do Boga, a nie koniec drogi. To piękny przykład ich głębokiej wiary - opowiada Karol Treffon.
Upadek Gnadenfeld
Historia Herrnhutów w Pawłowiczkach zakończyła się tragicznie w 1945 roku, kiedy zostali zmuszeni do opuszczenia osady.
- Wielu z nich czuło się obywatelami tej ziemi, ale po wojnie, jako niemieckojęzyczni mieszkańcy, zostali wypędzeni. To był koniec jednej z najbardziej rozwiniętych społeczności na Śląsku - mówi Karol Treffon.

Ślady Herrnhutów w Pawłowiczkach

Dziś w Pawłowiczkach można odnaleźć liczne ślady działalności Herrnhutów. Warto wspomnieć:
•    Budynek dawnego seminarium teologicznego, obecnie siedzibę Urzędu Gminy.
•    Hotel Kremser, który gościł Gerharta Hauptmanna, autora wiersza „Dzień w Gnadenfeld”.
•    Aptekę rodziny Weczki, która zasłynęła z farmaceutycznych odkryć.

Historia, która inspiruje

Karol Treffon, pasjonat historii Pawłowiczek, od lat przybliża losy Herrnhutów. Organizuje wycieczki, prowadzi wykłady i współpracuje z lokalnymi instytucjami, aby pamięć o tej niezwykłej społeczności pozostała żywa.
- Historia Herrnhutów to dowód na to, jak wielki wpływ może mieć zorganizowana i pracowita społeczność na rozwój regionu. Musztarda sarepska, fabryki, edukacja – to wszystko było możliwe dzięki ich wyjątkowemu podejściu do życia - podsumowuje Karol Treffon.
Dzięki takim inicjatywom możemy dziś odkrywać, jak wielowymiarowe było dziedzictwo Herrnhutów, które do dziś inspiruje mieszkańców i badaczy regionu.

Tekst powstał w oparciu o materiał przygotowany przez Sławomira Wilkowskiego z Kanału Bunker King.

Zapraszamy do obejrzenia poniższego filmu.

Od Lewej: Sławomir Wilkowski i Karol Treffon
Dom modlitewny powstał dla Wspólnoty Braci Morawskich z Herrnhut (Herrnhuter), która w 1780r. założyła Pawłowiczki (Gnadenfeld). Źródło: polska-org.pl

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mietek 25.11.2024 08:36
A mnie 50 lat uczyli, że wcześniej na tej ziemi nic nie było i dopiero my zza Buga i centralnej Polski przynieśliśmy tu kulturę wyższą, teatry, operę, literaturę piękną i muzykę. Dziwne to i podejrzane. Nie zasnę przez kilka nocy, chyba że, zwyczajem polskich ojców zakosztuję wyroby własne na recepcie pochodzącej z Grunwaldu.

giba 24.11.2024 23:42
Co tam musztarda, kiełbasa jest ważniejsza. A jak nasi słabo skaczą, to i tak nic nie smakuje.

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: lolTreść komentarza: wystarczy trochę śniegu albo drobne problemy na torach i czas podróży potrafi się całkiem zmienić Papier wszystko przyjmie, torowisko niestety nie.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:57Źródło komentarza: Kędzierzyn-Koźle: Nowy rozkład jazdy, więcej połączeń i rozwój infrastruktury kolejowejAutor komentarza: PodróznyTreść komentarza: Samorządowcy znowu przechwalają się nowym rozkładem jazdy PKP, jakby to była ich własna zasługa. Tymczasem na decyzje PKP Intercity, Polregio czy PKP PLK nie mają żadnego wpływu, bo to wszystko ustala się na poziomie centralnym. Łatwo robić konferencje i opowiadać, jak to „załatwili więcej połączeń”, gdy w rzeczywistości nie mieli na to większego wpływu niż przeciętny pasażer. Może zamiast przypisywać sobie cudze decyzje, warto byłoby zająć się tym, na co faktycznie mają wpływ – choćby zgraniem rozkładu MZK z przyjeżdżającymi pociągami. Bo co z tego, że ktoś przyjedzie z Gliwic o 18:00, skoro autobus na Koźle odjechał o 18:02, a w niedzielę następny jest dopiero za 45 minut? Taki „komfort podróżowania” to żadna promocja miasta, tylko pokaz nieudolności w podstawowych sprawach.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:32Źródło komentarza: Kędzierzyn-Koźle: Nowy rozkład jazdy, więcej połączeń i rozwój infrastruktury kolejowejAutor komentarza: SmakoszTreść komentarza: A ceny na tym jarmarku...KOSMICZNE!!! Adekwatne do emerytu!?Data dodania komentarza: 12.12.2025, 16:48Źródło komentarza: Seniorzy z Kędzierzyna-Koźla na świątecznym jarmarku w Kłodzku. ZDJĘCIAAutor komentarza: lolTreść komentarza: Proszę zapytać bab. To nie wojna płci.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 16:12Źródło komentarza: Męski Krąg Masculinum w Kędzierzynie-Koźlu – pierwsze spotkanie za namiAutor komentarza: TurystkaTreść komentarza: Brawo. To już będzie można wsiąść do pociągu i do Kołobrzegu dotrzeć.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 15:31Źródło komentarza: Kędzierzyn-Koźle: Nowy rozkład jazdy, więcej połączeń i rozwój infrastruktury kolejowejAutor komentarza: zuchTreść komentarza: Wagony DB należy odesłać na śmietnik - t.j. tam skąd przyjechały. Czy u nas jest złomowisko dla tego szmelcu? Skoro "robimy a nie gadamy", przydałoby się również więcej skutecznosci w sprawie modernizacji linii K-Koźle - Nysa.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 15:19Źródło komentarza: Kędzierzyn-Koźle: Nowy rozkład jazdy, więcej połączeń i rozwój infrastruktury kolejowej
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 2°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna