- Budżet roku 2021 nie należy do łatwych. Nietrudno domyślić się głównych przyczyn takiego stanu rzeczy.
- Nie był to budżet łatwy. Jednakże dzięki m.in. środkom zewnętrznym pochodzącym z UE, wsparciu ze strony Wojewody Opolskiego, Marszałka Województwa Opolskiego zrealizowaliśmy zaplanowane zadania. Oczekujemy na refundację poniesionych nakładów w wysokości 1 987 126,00 zł. Z tego spłacimy zaciągniętą pożyczkę na pokrycie środków budżetu UE w kwocie 782 866,00 zł. Pozostałe środki stanowią dochody własne.
Realizacja budżetu nie była łatwa m.in. z powodu nieprzewidywalności kosztów utrzymania mienia gminnego, kosztów utrzymania jednostek, w tym szczególnie placówek oświatowych. Koszt energii (podwyżka w granicach 25 proc. w porównaniu do roku poprzedniego) był dla nas odczuwalny. Dodam, że jako członek Związku Gmin Śląska Opolskiego i grupy zakupowej korzystamy z prowadzonej procedury przetargowej - zamówienie publiczne pn. „Sprzedaż energii elektrycznej odbiorcom końcowym”.
Niestety, inflacja sprawiła, że wydatki w 2021 roku były wyższe w granicach od 10 do nawet 20 proc. W związku z tym wykorzystane zostały środki z nadwyżki czy wolnych środków, które musieliśmy przesuwać w ciągu roku, dokonując zmian w budżecie.
- Jak zapowiada się przyszłoroczny budżet?
- Sądzę, zważywszy na moje 15-letnie doświadczenie w pracy w samorządzie, w tym przy bezpośrednim konstruowaniu budżetu, że nie będzie on łatwy z uwagi na wysoką inflację. Przeraża nas planowana podwyżka prądu, a co z tym związane, także koszty utrzymania naszych jednostek. Niemniej projekt budżetu na 2022 rok został przesłany do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu i został pozytywnie zaopiniowany.
Budżet jest stabilny, sytuacja gminy również. Nie mamy problemu z realizacją inwestycji i kosztów bieżących. Z dużym niepokojem patrzymy jednak w przyszłość; oby nie doszło do zmian prowadzących do zablokowania realizacji inwestycji w naszej gminie. Patrzymy z troską na kwestie utrzymania szkół i przedszkoli. Dziś dopłata do edukacji z budżetu gminy to kwota ok. 4 mln zł. Liczba dzieci w gminie maleje.
Na dzień dzisiejszy nie wiemy, jakiej wysokości będą dotacje, w tym ważna dotacja na język mniejszości, która dziś kształtuje się w kwocie 2 mln zł. Jeśli nie będzie tego wsparcia, znajdziemy się w bardzo trudnej sytuacji.
- Najważniejsze inwestycje w 2022 r.?
- W przyszłorocznym budżecie zaplanowaliśmy kanalizację we wsi Borzysławice, do której trzeba doliczyć koszt wykonania tranzytu pomiędzy Karchowem a Borzysławicami. Zajmiemy się również przebudową infrastruktury drogowej, na co pozyskaliśmy środki z programu rządowego Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych w kwocie 2 185 000,00 zł. Planujemy i przygotowujemy dokumentację na kanalizację miejscowości Kózki. Tam również wymieniać będziemy wodociąg. Chcielibyśmy to zadanie zrealizować w 2023 roku. Na bieżąco planujemy remonty dróg gminnych i remonty w placówkach oświatowych. Jeśli otrzymamy wsparcie, chciałbym wykonać remonty w obiektach kultury, w tym w domu spotkań w Pawłowiczkach, w Gościęcinie oraz Ostrożnicy - w sytuacji przejęcia budynku TSKN.
Z pewnością inflację odczujemy wszyscy. Znacząco wzrosną koszty energii. Nie znamy też stawki, jaka zostanie zatwierdzona przez Wody Polskie za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków. W przypadku podatków lokalnych planowana jest podwyżka około 3,5 proc. w wysokości inflacji. Wiemy już dziś, że wzrosną opłaty za śmieci do 27 zł od osoby. Po analizie i porównaniu do innych gmin w Polsce jest to stawka stosunkowo niska.
Napisz komentarz
Komentarze