Klasy mundurowe wzięły udział w trzech konkurencjach. Pierwszą był program obowiązkowy - każda klasa wylosowała inny. Młodzi musieli wykonać zadania z zakresu regulaminu musztry. Następnie zaprezentować musztrę do wybranej przez siebie muzyki. Ostatnią konkurencją była piosenka marszowa.
- Układ musieliśmy opracować praktycznie od podstaw. Dobieraliśmy muzykę i odpowiednie osoby. Cały proces tworzenia był naprawdę trudny i skomplikowany. Na szczęście udało nam się i mam nadzieję, że zajmiemy pierwsze miejsce – mówił kadet Jarosław Krajewski z Liceum Ogólnokształcącego w Gogolinie. Oprócz tej szkoły w przeglądzie wystartowały: ZS Tułowice, ZS Prudnik oraz gospodarze z Zespołu Szkół nr 3 w Sławięcicach.
Niegdyś kobiety w mundurze były rzadkością. Dziś jest ich tyle samo, ile mężczyzn, a w niektórych grupach wręcz dominowały.
- Polskie służby potrzebują kobiet w swoich szeregach. Wiadomo, kobieta jest nie tylko piękna, ale zazwyczaj ma temperament i siłę. Ktoś może powiedzieć, że kobiety są ładne i spokojne, ale tak naprawdę mogą być ostre i nie dawać sobą pomiatać – uważa Judyta Mierzwa z ZS nr 3.
- Oceniamy całokształt: umundurowanie, sposób poruszania się, precyzję wykonywania zwrotów. Oczywiście, oceniany będzie również dowódca - w jaki sposób wydaje komendy i jak je egzekwuje. To wszystko tworzy całość i musi być zgrane - mówi nadkomisarz Hubert Adamek, naczelnik wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, który zasiadał w jury, a obok niego: major Wacław Ryszytyło, porucznik Arkadiusz Chawa, kapitan Grzegorz Pawełek, Robert Socha oraz Paweł Masełko.
Podczas wydarzenia swoje stoiska promocyjne mieli policjanci, strażacy, służby więzienne oraz nadleśnictwo. Celem przeglądu było popularyzowanie klas mundurowych jako oferty edukacyjnej szkół.
- Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że to nie są żołnierze po całym cyklu szkolenia. Są to uczniowie, którzy dopiero zaczynają przygodę z wojskiem. Dlatego nieco łagodniej to ocenialiśmy - mówił przewodniczący jury major Wacław Ryszytyło z Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Opolu.
Napisz komentarz
Komentarze