Każdego roku fundusz rośnie. W następnym roku będzie większy o ponad 30 tys. zł od tegorocznego i przekroczy kwotę 415 tys. zł.
Sołectwa mogą dysponować przeznaczonym im funduszem, kierując się kilkoma ogólnymi zasadami. Wydatki z funduszu sołeckiego powinny mieścić się w kategorii zadań własnych gminy, służyć ogółowi społeczeństwa, a w przypadku inwestycji powinny być one realizowane na gruntach czy obiektach należących do gminy.
Na rok 2022 przeznaczono fundusz na takie zadania jak dbałość o tereny zielone i wygląd sołectwa, integrację mieszkańców (rożnego rodzaju wydarzenia kulturalno-integracyjne), remonty i utrzymanie placów zabaw czy świetlic, ale też na inwestycje. A te często wymagają zaangażowania również urzędu gminy.
- U nas w samorządzie z sukcesem praktykujemy łączenie sił i środków przy różnych inwestycjach sołeckich - mówi Tomasz Kandziora, wójt gminy Reńska Wieś. - Gdy widzimy zaangażowanie sołectwa, które przeznacza część funduszu sołeckiego na jakąś ważną dla mieszkańców inwestycję, to jako gmina dokładamy środki, jeśli inwestycja przerasta możliwości funduszu sołeckiego.
Przykładem takiego zadania jest zagospodarowanie placu wiejskiego przy ul. Raciborskiej w Reńskiej Wsi (sołectwo przeznaczyło na ten cel 10 tys. zł), czy przy ul. Kościelnej w Łężcach (8 tys. zł pochodzić będzie z funduszu sołeckiego).
Wśród innych zadań inwestycyjnych zaplanowanych przez sołectwa na 2022 r. znajdziemy np. montaż oświetlenia na ul. Kolejowej w Komornie, projekt oświetlenia kilku ulic w Mechnicy, dokumentację projektową jednej z ulic w Gierałtowicach, budowę parkingu przy przedszkolu w Większycach. Tradycyjnie planowane są też uzupełnienia placów zabaw w nowe urządzenie, czy zakup sprzętu do utrzymania terenów zielonych.
Zebrania były też okazją do spotkania z włodarzem gminy, który był obecny na wszystkich piętnastu zebraniach. Dało to możliwość podzielenia się swoimi spostrzeżeniami, problemami czy pomysłami.
Wśród zgłaszanych spraw jak zwykle przeważały te związane z infrastrukturą drogową, zarówno gminną, jak i powiatową, czy drogami krajowymi.
Szczególnie gorąca była dyskusja w Pokrzywnicy, gdzie mieszkańcy od lat czekają na kontynuację budowy chodnika wzdłuż DK38. Niestety, jak przekazał wójt, na ostatnim spotkaniu z dyrektorem GDDKIA w Opolu poinformowano, że w najbliższym czasie nie należy się spodziewać tej inwestycji.
Kolejny temat to stan cieków wodnych w zarządzie Wód Polskich i obawy mieszkańców związane z możliwością wylania np. Olchy czy Potoku Ligockiego przy nawalnych deszczach. Pytano też o postęp w rozbudowie sieci światłowodowej Internetu w takich sołectwach jak Pociękarb, Bytków czy Łężce (inwestycja realizowana przez firmę Intermatik jest w trakcie realizacji i systematycznie sieć obejmuje kolejne sołectwa).
- Oczywiście niektóre tematy są wspólne dla wszystkich sołectw, ale są też takie, które od lat są typowe dla danego sołectwa - mówi wójt Kandziora. - Szczególnie tam gdzie trwają jakieś inwestycje, mieszkańcy mają mnóstwo pytań, obaw czy spostrzeżeń - dodaje.
Różnie też bywa z frekwencją na spotkaniach wiejskich. Ta, generalnie, jeśli zebranie nie jest zebraniem wyborczym, jest raczej niska. Na tegorocznych zebraniach pojawiało się od kilku do kilkudziesięciu mieszkańców. Najwięcej osób było m.in. w Pokrzywnicy (trwa tu duża inwestycja drogowa realizowana przez gminę) i Mechnicy (tu "gorącym tematem" jest budowa przedszkola). Najniższa frekwencja była w Radziejowie czy Naczysławkach. Proporcjonalnie zaś do liczby mieszkańców największa frekwencja była w Bytkowie i Pociękarbiu (ponad 10 proc. dorosłych mieszkańców).
Kolejne zebrania wiejskie, jeśli pozwoli na to sytuacja pandemiczna, odbędą się w okresie styczeń-luty 2022 roku i będą to zebrania sprawozdawcze.
Napisz komentarz
Komentarze