Dla kończącego 29 września 18 lat Michała Wyciska, ucznia Zespołu Szkół Nr 1 w Kędzierzynie-Koźlu, sukces osiągnięty w Spale w ostatni weekend sierpnia to wprost wymarzony przedurodzinowy prezent.
- Wrażenia pozytywne. Jestem zadowolony tym bardziej, że to mój pierwszy medal. Była fajna walka o srebro, bo wygrałem o zaledwie 1 kilogram - mówi Michał Wycisk. Jeszcze nie wie, czy zwiąże swoją przyszłość z podnoszeniem ciężarów. - Zobaczę, jak skończę szkołę, co będzie dalej. Ale chcę dźwigać jak najdłużej - deklaruje.
To pierwsze tak duże osiągnięcie zarówno jego, jak i trenera Dawida Mrozka - mieszkańca Ostrożnicy w gminie Pawłowiczki, absolwenta Politechniki Śląskiej, który samodzielnie prowadzi sekcję raptem od kilku miesięcy.
- Wcześniej przez pół roku trenerem był Rafał Szkoła, a ja byłem kimś na zasadzie kierownika sekcji - osoby odpowiedzialnej za finanse, zakupy, zgłoszenia zawodników na zawody i wyjazdy na nie. Niestety, Rafał zrezygnował w maju z funkcji trenera i od tego czasu sam prowadzę treningi - mówi Dawid Mrozek.
Sekcja podnoszenia ciężarów z Ciska to dzieło Wiesława Włodarskiego. Założycielowi sekcji i dotychczasowemu trenerowi ciężarowców udało się ukształtować zawodników - w arkana dyscypliny wprowadził również Michała Wyciska. Obecny trener pilnuje, by nastolatek z Przewozu dalej się rozwijał.
Ciężarami pan Dawid zainteresował się w wieku 16 lat. W okresie szkoły średniej on również był zawodnikiem ciseckiej sekcji. Będąc na studiach, nie miał już możliwości trenowania. Kontaktu z trenerem Włodarskim jednak nie utracił.
- W 2020 r. pan Wiesław zapytał mnie, czy nie chciałbym przejąć po nim sekcji. Zgodziłem się, bo to w pewnym sensie cały czas moja pasja. Sam nigdy nie miałem wyników medalowych. Jako zawodnik zdobywałem przeważnie miejsca 4-8. Być może jako trener bardziej się sprawdzę - mówi Dawid Mrozek. - Lubię też pracować z młodzieżą i przekazywać wiedzę na temat tego sportu, jaką uzyskałem od pana Wiesława - dodaje.
Nie jest tak, że trener Włodarski w ogóle nie zawita do salki w hali sportowej w Cisku - tam w poniedziałki, środy i piątki odbywają się treningi dwuboju olimpijskiego, czyli podnoszenia ciężarów. Jeśli akurat zdarzy się, że Dawid Mrozek nie może być na treningu z powodu konieczności pozostania dłużej w pracy, pan Wiesław zastępuje go.
Aktualnie Spot-Light Cisek sekcja skupia trzech zawodników. Poza Michałem Wyciskiem są to: 16-letnia Sara Młynarz z Ciska i jej rówieśnik Michał Kaczmarzyk z Landzmierza.
Michał Wycisk trenuje od 2016 r. Systematycznie uczestniczy w treningach. To pierwszy sukces na jego koncie - jeśli wziąć pod uwagę, że dotychczas zajmował miejsca 4-6, nigdy zaś nie udało mu się stanąć na podium.
Startuje w kategorii +109 kg U20, czyli do 20 lat. W Spale wyrwał 105kg i podrzucił 136 kg. (...)
Więcej w 30. nr. Nowej Gazety Lokalnej, który ukaże się 7 września.
Napisz komentarz
Komentarze