Dla zespołu z Zawiercia, który dopiero w 2017 roku znalazł się w PlusLidze, awans do najlepszej czwórki już jest wielkim sukcesem. Jurajscy Rycerze nie zamierzają na tym poprzestać i udowodnili to 13 kwietnia w hali „Azoty”.
Gospodarze rozpoczęli lepiej, bo w pierwszej partii kontrolowali wydarzenia na parkiecie, utrzymując cały czas prowadzenie. Jednak w kolejnych setach zespół z Zawiercia zagrał kapitalnie. Mocne zagrywki, ofiarne obrony w polu i skuteczne akcje na siatce sprawiały, że zawodnicy ZAKSY byli momentami bezradni. W szeregach Warty znakomicie grą swoich kolegów kierował 40-letni Michal Masny. Dobre spotkanie rozegrali też siatkarze wypożyczeni z Kędzierzyna-Koźla: środkowy Krzysztof Rejno i przyjmujący Kamil Semeniuk. W czwartym secie miejscowi kibice przecierali oczy ze zdziwienia, gdy Aluron seriami zdobywał punkty. Na trybunach szalała za to liczna grupa fanów z Zawiercia.
Wygraną Aluronu w hali „Azoty” można uznać za sensację. Rewanż rozegrany zostanie już 17 kwietnia o godz. 17.30. Zapowiadają się wielkie emocje, bo zwycięstwo miejscowych da im awans do finału. Kędzierzynianie będą walczyli, jak o życie. Muszą wyrównać stan rywalizacji, a wtedy decydujący pojedynek odbędzie się u nas 24 kwietnia o godz. 17.30.
ZAKSA: Benjamin Toniutti, Mateusz Bieniek, Sam Deroo, Aleksander Śliwka, Łukasz Wiśniewski, Łukasz Kaczmarek, Paweł Zatorski (libero) oraz Rafał Szymura, Przemysław Stępień, Brandon Koppers
Warta: Michal Masny, Bartosz Gawryszewski, Mateusz Malinowski, Krzysztof Rejno, Marcin Waliński, Alexandre Ferreira, Taichiro Koga (libero) oraz Grzegorz Bociek, Kamil Semeniuk, Michał Żuk
Napisz komentarz
Komentarze