Reklama
środa, 22 stycznia 2025 21:56
Reklama
Reklama
Reklama

Wieczny tułacz z duszą artysty

Odszedł z tego świata w wieku 68 lat. Podobno nie miał nawet dowodu osobistego, ale posiadał coś, czego prawie każdy mógłby mu pozazdrościć. Wielki talent. Dorobek twórczy, bezdomnego przez długie lata, artysty malarza Jerzego Tomasikiewicza wzbudza szacunek.
Wieczny tułacz z duszą artysty

Autor: Jedna z prac Jerzego Tomasikiewicza

Jerzy Tomasikiewicz zmarł na raka krtani w przytułku dla bezdomnych. Całkiem niedawno - w 2019 roku. Bezdomny kędzierzyńsko-kozielski artysta malował miasta, zamki, konie, portrety, pejzaże. Uwielbiał kontakt z przyrodą, a nade wszystko kochał góry. Jak sam kiedyś zdradził, namalował tysiące prac. Co ciekawe, sobie nie zostawił ani jednej. Niewielką część jego dorobku mieliśmy okazję podziwiać w lipcu 2018 roku na wystawie w Miejskiej Bibliotece Publicznej.

- Odkąd pamiętam, zawsze obok mnie był ołówek, kredki, później pędzle i farby, ponieważ w moim rodzinnym domu sztuka w różnych wymiarach od zawsze była obecna. Mój ojciec był pierwszą osobą, która przybliżyła mi rysunek i uformowała charakter późniejszego tworzenia. Od dzieciństwa starałem się mu dorównać. W życiu dorosłym, w różnych jego okresach, zawsze wracałem do rysunku, malarstwa i chyba nie było takiego czasu, kiedy bym nic nie tworzył - mówił Jerzy Tomasikiewicz w wywiadzie udzielonym Katarzynie Weklicz. - Zawsze inspirowała mnie w równej mierze przyroda, krajobrazy, cuda natury w postaci gór, jak i zwierzęta, ludzie, pejzaże miast. Szczególnie pociągały mnie nasze polskie góry. Chodziłem po nich przez 16 lat i ten czas oceniam jako najlepszy okres mego życia. Rytro, Piwniczna i okolice budzą moje najpiękniejsze wspomnienia. Lubiłem być wśród ludzi, a szczególnie górali, poznawać ich świat, dlatego nauczyłem się ich gwary. Co do zwierząt, najtrudniej jest namalować konia. Mój ojciec mawiał: „Jeśli narysujesz konia - narysujesz wszystko”. A ja byłem ambitny i uparty. Ojciec miał rację. Dziś konie rysuję i maluję w najróżniejszych pozach, w ruchu, z emocjami, i robię to z prawdziwą przyjemnością. Zawsze rysowałem i malowałem dużo, nie sprawiało mi to trudności, a dawało radość. Czasem było zwykłym zleceniem na prośbę kogoś znajomego. Myślę, że nie ma artysty, który powiedziałby: już wszystko namalowałem, wyrzeźbiłem. Mam marzenie, żeby coś po mnie pozostało, i choć wiem, że moje prace wiszą na ścianach domów w wielu miastach i krajach, pragnąłbym stworzyć coś bardziej trwałego, np. fresk tematyczny w jednym z naszych kościołów - dodał Jerzy Tomasikiewicz, który już podczas udzielania tego wywiadu był poważnie chory i coraz słabszy.

Publikacją jego prac zainteresowany jest Mieczysław Kuleszyński, który - jak informowaliśmy ostatnio - przygotowuje się do wydania trzeciej części informatora pt. „Koźle - historia i legendy”.

- W naszym przewodniku pamiętamy zawsze o którymś lokalnym artyście. W zeszłym roku poświęciliśmy sporo uwagi Ryszardowi Kowalowi. Zamieściliśmy ponad 100 jego prac. W trzecim wydaniu pragnę napisać o Jerzym Tomasikiewiczu, zamieszczając w tej publikacji jego niezwykłe prace. Pozbierać to wszystko nie było łatwo, ale udało się. Chciałbym, aby coś trwałego po nim pozostało, stąd ta inicjatywa. Tym bardziej że swego czasu wyraził taką wolę. Jest zatem okazja spełnić to życzenie - tłumaczy Mieczysław Kuleszyński. Udało mu się skatalogować 250 prac Jerzego Tomasikiewicza. Jednak to ambitne przedsięwzięcie wiąże się z niemałymi kosztami i nasz rozmówca poszukuje funduszy na wydanie informatora historycznego.  

- Nie znałem osobiście pana Jerzego, chociaż mogłem go mijać na ulicy czy widzieć śpiącego na ławce miejskiego parku. Nie miał miejsca stałego pobytu. Jego domem było miasto, blokowe piwnice, strychy. Czasem swoje małe dzieła oddawał za paczkę papierosów lub butelkę piwa. Czuję wielką satysfakcję, próbując spełnić jego ostatnie życzenie. Gdy do rąk czytelników trafi kolejne, trzecie już wydanie przewodnika historycznego wraz z pracami tego artysty, będę naprawdę szczęśliwy. Warto, a nawet trzeba pokazać, co ten człowiek stworzył w trakcie swego niełatwego życia - przekonuje pan Mieczysław. - Pan Jerzy nie miał nawet dowodu osobistego. Żeby ustalić jego datę urodzin i śmierci, musiałem udać się na cmentarz, gdzie został pochowany. Urodził się 5 lipca 1951 roku, a zmarł 21 października 2019 roku. Pod koniec życia trafił do sławięcickiego przytułku dla bezdomnych i tam też zmarł. Nie został należycie doceniony za życia. Mało kto o nim słyszał. Tymczasem ludzie są zachwyceni jego pracami.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

M
miroslaw_nowakowski 25.02.2021 10:08
chciałem dodac fotki ale jak

Mirek N 23.02.2021 17:14
mam jego plakat który namalował na GITARIADĘ 40 2016 r SUPER!

vfb 22.02.2021 12:42
Jurek swego czasu był moim sąsiadem. Mieszkaliśmy w jednej klatce schodowej w bloku przy ul. J.Lompy w K-Kożlu.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: AlinaTreść komentarza: Ależ ja podziwiam Pana Owsiaka za perfekcyjnie zorganizowany biznes. Jestem pewna, że nie można Mu zarzucić żadnych przestępstw przeciwko prawu. Moje uwagi dotyczą raczej odsłonięcia mechanizmów jak to wszystko się kręci. Np genialne oklejanie serduszkami darczyńców i niech się wstydzą wszyscy, którzy serducha przyklejonego nie mają. Np udostępnianie darmowo w mediach lokalnych i ogólnokrajowych czasu antenowego. Wspomaganie przez gminy bezpłatnie obsługi imprezy przez pracowników w czasie ich godzin pracy. itp, itd. Żadna inna organizacja czy fundacja nie ma takiego bezpłatnego wspomagania.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 21:04Źródło komentarza: 33. finał WOŚP w Kędzierzynie-Koźlu. Będą koncerty, kwesta, licytacje i inne atrakcje A Autor komentarza: AnetaTreść komentarza: Mogę powiedzieć, że doktor Wątuła Tomasz, były prezydent miasta, który nadal jest lekarzem, niczego nie zatrzymuje! Nadal robi nielegalne rzeczy, najwyraźniej uważa, że ​​nikt mu nie może powiedzieć, że może robić, co chce i gdzie chce! Najwyraźniej nie boi się też więzienia ani procesu. Teraz pracuje w szpitalu w mieście Rawicz , I wyobraźcie sobie, że kieruje także oddziałem terapeutycznym, pracuje jako lekarz na oddziale geriatrycznym, a także na oddziale ZOL. Wyobraź sobie, że pracujesz 3 dni w tygodniu na trzech stanowiskach! Wykonanie tego efektywnie jest fizycznie niemożliwe! !! Moja babcia była na oddziale geriatrycznym, gdzie oficjalnie leczył ją doktor Wątuła ,ale w rzeczywistości okazało się, że po prostu zmusza lekarza z Białorusi, który nawet nie ma prawa wykonywania zawodu lekarza , być lekarzem, aby leczył za niego ludzi! Ten lekarz sam leczy ludzi, umawia się na wizyty, bada ludzi, robi wypisy pod nazwiskiem doktora Wąntuła, kiedy nawet nie jest w pracy. I doktor Wątuła, najwyraźniej otrzymuje za to pieniądze, wszystko mu się podoba, bo praca jest wykonywana, ale on nie pracuje! Tak więc doktor Wątuła znalazł pracę, zmusza innych do pracy dla niego, a sam otrzymuje przywileje! Myślę, że na oddziale terapeutycznym jest podobnie! Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się o tym wszystkim, a potem przeczytałam o nim w Internecie! Jak kierownictwo szpitala mogło w ogóle wyznaczyć taką osobę na stanowisko kierownicze!? Co oni myśleli? Osoba ta w dalszym ciągu dopuszcza się czynów niezgodnych z prawem, ukrywając się za maską życzliwej i współczującej osoby! Przyzwyczaiłam się do sprawdzania osób, którym powierzam swoje zdrowie i zdrowie mojej rodziny! I bardzo się zdenerwowałam, gdy dowiedziałam się, jak działa doktor Wątuła i jak od niego zależy zdrowie i życie chorych ludzi !Data dodania komentarza: 22.01.2025, 21:01Źródło komentarza: Tomasz Wantuła, były prezydent miasta, oraz jego zastępca zostali uznani za winnych złamania prawaAutor komentarza: AnetaTreść komentarza: Mogę powiedzieć, że doktor Wątuła Tomasz, były prezydent miasta, który nadal jest lekarzem, niczego nie zatrzymuje! Nadal robi nielegalne rzeczy, najwyraźniej uważa, że ​​nikt mu nie może powiedzieć, że może robić, co chce i gdzie chce! Najwyraźniej nie boi się też więzienia ani procesu. Teraz pracuje w szpitalu w mieście Rawicz , I wyobraźcie sobie, że kieruje także oddziałem terapeutycznym, pracuje jako lekarz na oddziale geriatrycznym, a także na oddziale ZOL. Wyobraź sobie, że pracujesz 3 dni w tygodniu na trzech stanowiskach! Wykonanie tego efektywnie jest fizycznie niemożliwe! !! Moja babcia była na oddziale geriatrycznym, gdzie oficjalnie leczył ją doktor Wątuła ,ale w rzeczywistości okazało się, że po prostu zmusza lekarza z Białorusi, który nawet nie ma prawa wykonywania zawodu lekarza , być lekarzem, aby leczył za niego ludzi! Ten lekarz sam leczy ludzi, umawia się na wizyty, bada ludzi, robi wypisy pod nazwiskiem doktora Wąntuła, kiedy nawet nie jest w pracy. I doktor Wątuła, najwyraźniej otrzymuje za to pieniądze, wszystko mu się podoba, bo praca jest wykonywana, ale on nie pracuje! Tak więc doktor Wątuła znalazł pracę, zmusza innych do pracy dla niego, a sam otrzymuje przywileje! Myślę, że na oddziale terapeutycznym jest podobnie! Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się o tym wszystkim, a potem przeczytałam o nim w Internecie! Jak kierownictwo szpitala mogło w ogóle wyznaczyć taką osobę na stanowisko kierownicze!? Co oni myśleli? Osoba ta w dalszym ciągu dopuszcza się czynów niezgodnych z prawem, ukrywając się za maską życzliwej i współczującej osoby! Przyzwyczaiłam się do sprawdzania osób, którym powierzam swoje zdrowie i zdrowie mojej rodziny! I bardzo się zdenerwowałam, gdy dowiedziałam się, jak działa doktor Wątuła i jak od niego zależy zdrowie i życie chorych ludzi !Data dodania komentarza: 22.01.2025, 20:57Źródło komentarza: Tomasz Wantuła, były prezydent miasta, oraz jego zastępca zostali uznani za winnych złamania prawaAutor komentarza: hihiTreść komentarza: ale ta Pani ma ładne oczyData dodania komentarza: 22.01.2025, 18:45Źródło komentarza: Kibice ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wspierają nasze schronisko dla zwierzątAutor komentarza: lolTreść komentarza: ale jaja mam autyzm!!!Data dodania komentarza: 22.01.2025, 18:45Źródło komentarza: Salwy śmiechu w Kameleonie. Królował stand-up. ZDJĘCIAAutor komentarza: XxxTreść komentarza: Pablito mentalnie to chyba w głębokim prl-u siedzisz. Państwo nie jest od kupowania sprzętu do szpitali, tylko od płacenia za świadczenia zdrowotne.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 18:16Źródło komentarza: 33. finał WOŚP w Kędzierzynie-Koźlu. Będą koncerty, kwesta, licytacje i inne atrakcje
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna