Pod ziemią natrafiono m.in. na drewnianą drogę z epoki średniowiecza, która nieoczekiwanie przebiega w zupełnie innym miejscu, niż można się było spodziewać. To oznacza, że w późniejszych epokach nastąpiło przesuniecie układu komunikacyjnego i linii zabudowy w obrębie kozielskiego rynku.
Podczas tych samych prac ziemnych znaleziono również nóż i ostrogę. Interesujący jest także drewniany przedmiot, który został odkryty 27 lutego. Wiemy, że pochodzi z XIV lub XV w. Do czego służył? To już wykażą analizy.
W tym samym czasie odsłonięto również ścianę piwniczną kamienicy nr 8, do której od strony wykopu prowadzi pokaźnych rozmiarów wejście. Jest to piwnica wysunięta 3 metry w głąb rynku.
- Na końcowym fragmencie ul. Sądowej, natrafiliśmy na kontynuację drewnianego wodociągu, który odkryto jeszcze w zeszłym roku przy okazji przebudowy tej ulicy. Ów wodociąg dochodzi do samego rynku, ale w samym obrębie skrzyżowania ulicy Sądowej i Czerwińskiego został mocno uszkodzony przez powstałą tu kanalizację deszczową - informuje archeolog Marcin Paternoga. - Zatem na chwilę obecną jeszcze nie wiemy, czy uda nam się uchwycić dalszy ciąg drewnianej konstrukcji wodociągu. Z kolei na płycie rynku podczas wykopu pod nowy gazociąg, na głębokości około 1,4 m. natrafiliśmy na pozostałość nawierzchni drewnianej. Co ciekawe, ów wykop pod gazociąg przebiega bliżej środka płyty rynku. Zatem odkryta średniowieczna droga, biegła bliżej środkowej części rynku i nie pookrywa się z układem dróg, który powstał w późniejszym okresie, jak i tym istniejącym obecnie.
Podczas prowadzonych prac archeologicznych oczekujemy odkrycia kolejnych wykonanych z drewna wodociągów oraz nawierzchni. Być może natrafimy też na rynsztok. Był to rów odprowadzający nieczystości, obudowany drewnem. W miastach średniowiecznych taka infrastruktura była czymś powszechnym - kończy Marcin Paternoga.
Ponadto w trakcie prac ziemnych w ul. Czerwińskiego (biegnącej od kozielskiego rynku w kierunku dworca autobusowego) odsłonięto fragmenty muru z pozostałościami łuku. Nie wiadomo jednak, czy dawniej miejscu w tym stał jakiś budynek? Bardziej prawdopodobna wersja zakłada, że jest to fragment podziemnych lochów, których w tej okolicy jest aż nadto.
Napisz komentarz
Komentarze