Iwona Adamska z Fundacji Rodzić po Ludzku, podczas spotkania w miejskiej bibliotece, przedstawiła wyniki ankiety dotyczące opieki okołoporodowej w szpitalach w Kędzierzynie-Koźlu oraz Strzelcach Opolskich, gdzie na poród decyduje się także wiele mieszkanek naszego powiatu.
Kobiety mają i powinny mieć coraz większą wiedzę na temat tego, jak powinien prawidłowo wyglądać poród. Ale również partnerzy, którzy coraz częściej są przy porodzie, winni mieć świadomość prawidłowego przebiegu opieki nad kobietą w ciąży. Coraz więcej przyszłych mam planuje przebieg ciąży, jednak nie zawsze ten plan jest respektowany w lecznicach. Fundacja Rodzić po Ludzku monitoruje szpitale w całej Polsce, apelując do kobiet, by poświęcały więcej czasu na stworzenie i analizę planu porodu.
- Personel, zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem ministra zdrowia i standardami opieki okołoporodowej, ma obowiązek dowiedzieć się, jakie są potrzeby i oczekiwania kobiety – tłumaczy Iwona Adamska.
Od czasu działania fundacji wiele się zmieniło, np. w kwestii rozdzielania dzieci od matek tuż po porodzie. Kontakt skóra do skóry, czyli pierwsze bezpośrednie spotkanie ciała noworodka z ciałem mamy, jest niezwykle ważny. Ankieta przeprowadzona w obu szpitalach pokazała, że ten kontakt jest zdecydowanie za krótki.
- W różnych miastach przeprowadzamy szkolenia poświęcone temu, jak reagować w trudnych sytuacjach porodowych. Kierujemy je zarówno do kobiet, czyli przyszłych matek, jak i do personelu szpitali. Wydajemy także różne publikacje dotyczące nowych rozwiązań stosowanych na całym świecie - mówiła Iwona Adamska.
Wyniki ankiety pokazały również, że wiele czynności wykonuje się pochopnie – w rozumieniu: żeby personelowi było łatwiej. Na przykład nagminnie wykonuje się cięcia krocza, jak i podaje kroplówkę z oksytocyny w celu przyspieszenia lub wywołania porodu. Ten problem dotyczy wielu placówek w kraju. Kobiety zazwyczaj nie są informowane o konsekwencjach. Jak wynika z analizy przygotowanej przez Fundację Rodzić po Ludzku, wiele matek wie, że ich prawa podczas porodu zostały złamane, ale tylko niewielki odsetek osób decyduje się zgłosić ten fakt dyrekcji szpitala - a to jedyny sposób, by coś zmienić w tym kierunku.
Zdarzało się, że w ankietach kobiety skarżyły się na brak szacunku ze strony personelu. Natomiast kwestie sanitarne, standard i czystość szpitali wypadły bardzo pozytywnie.
Napisz komentarz
Komentarze