Rafał Trzaskowski przyjechał do Kędzierzyna-Koźla na zaproszenie prezydent miasta Sabiny Nowosielskiej. Stwierdził, że dzięki temu poznał problemy naszego miasta. Kędzierzyn-Koźle znane jest Trzaskowskiemu, jako miasto chemii, stolica siatkówki i problemu z portem.
- Dzisiaj jest niesłychanie istotne, aby wspierać takie miasta, jak Kędzierzyn-Koźle, które mają swój własny potencjał. I tak na prawdę nie muszą nikogo o nic prosić bo są w stanie się świetnie rozwijać. Zwłaszcza, jak mają tak dobrych samorządowców i gospodarzy, jak wasza pani prezydent - powiedział Rafał Trzaskowski.
Na kozielskim placu Rady Europy stanęły dwie mównice - na jednej widniało imię i nazwisko obecnego prezydenta Polski. Jednak Andrzej Duda nie miał w planie odwiedzić naszego miasta. Rafał Trzaskowski tym gestem kolejny raz zaprasza prezydenta do debaty.
- Bardzo ubolewam nad tym, że szykuje się dzisiaj kolejna ustawka w TVP, kolejny wiec pana prezydenta, zamiast tego, abyśmy mogli mieć szansę porozmawiać o tym, co ważne dla nas wszystkich, czyli o przyszłości - dodał Trzaskowski.
Gotowe do zorganizowania takiej debaty są dwie z trzech największych stacji telewizyjnych w kraju - TVN i Polsat. Jedynie TVP, na które z początkiem roku Prawo i Sprawiedliwość przeznaczyło 2 miliardy złotych, nie wyraziło zainteresowania wspólną debatą.
- Zobaczcie państwo, co się w tej chwili dzieje i wyobraźcie sobie, co by się działo, gdyby nie daj Boże pan prezydent wygrał wybory. Będzie atak na samorządy, będzie atak na wolne media, będzie dokręcanie śruby. Już dzisiaj minister Ziobro opowiada o tym, że będzie kontynuował upolitycznienie sądów. Że dalej będzie kontynuował swoją rewolucje, a pan prezydent powiedział, ze nadal będzie się na to godził. Czyli czeka nas kolejne podpisywanie umów w środku nocy, kiedy nic nie widać. Prawdopodobnie bez czytania - podkreślił swoje niezadowolenie Trzaskowski.
Przybyli mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla skandowali hasła "Chcemy zmiany!", "Mamy dość"
Napisz komentarz
Komentarze