Niektórzy zdiagnozowani chorzy mogą leczyć się w domu. Decyduje o tym lekarz - epidemiolog ze szpitala jednoimiennego bądź placówki z oddziałem zakaźnym, zgodnie z wytycznymi ministra zdrowia. Pacjent trafia wówczas do tzw. izolacji domowej.
Gdy chory zamieszkuje z osobami starszymi lub z tzw. podwyższonej grupy ryzyka, powrót do domu jest wykluczony. Nie zostaje wtedy bez pomocy - lekarz zakaźnik może zdecydować, żeby pacjent trafił do izolatorium.
W placówce przy ul. Szymanowskiego w Kłodnicy każdy pacjent trafi do osobnego pokoju z węzłem sanitarnym. Pod drzwi otrzyma trzy posiłki dziennie. Codziennie jego stan sprawdzi personel medyczny - pielęgniarka, a w razie potrzeby lekarz. Jeśli przeprowadzone testy dwukrotnie dadzą wynik ujemny, pacjent może zostać wypisany. Pomieszczenia, które zajmował, każdorazowo zostaną dokładnie zdezynfekowane i przygotowane na przyjęcie kolejnej osoby.
Napisz komentarz
Komentarze