Kontuzje dwóch przyjmujący: Daniela Chitigoi i Wojciecha Żalińskiego spowodowały, że ZAKSA uzupełnia skład. Szczególnie absencja tego drugiego zapowiada się dłuższa i dlatego do zespołu dołączył Jakub Szymański, który może pochwalić się kilkuletnim doświadczeniem w rozgrywkach PlusLigi, a ostatnio reprezentował barwy GKS-u Katowice.
Mierzący 200 cm wzrostu zawodnik urodził się w miejscowości Waganiec. Siatkarskie szlify zbierał w klubach: MKS MOS Warszawa, SMS PZPS Spała oraz Buskowianka Kielce. W drużynach młodzieżowych zdobywał medale mistrzostw Polski kadetów i juniorów, a z reprezentacją kraju w 2015 roku wywalczył złoty medal mistrzostw świata kadetów w Argentynie.
W sezonie 2019/2020 dołączył do GKS-u Katowice, w którego barwach rozegrał 79 spotkań i zdobył 812 punktów. W trakcie czterech sezonów przyjmujący stał się jednym z kluczowych graczy GKS-u, a także jednym z najbardziej perspektywicznych siatkarzy na swojej pozycji w PlusLidze. Zaowocowało to powołaniami przez trenera Nikolę Grbicia do seniorskiej reprezentacji Polski oraz debiutem w biało-czerwonych barwach podczas rozgrywek Ligi Narodów 2023.
Teraz przed Jakubem Szymańskim kolejne wyzwanie, zawodnik dołączył do naszej drużyny i już w niedzielnym meczu PlusLigi z Cerrad Czarnymi Radom zadebiutuje w barwach naszego zespołu.
- W imieniu klubu ZAKSA SA oraz drużyny Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle dziękuję zarządowi GKS-u Katowice za przychylność w obecnej sytuacji i umożliwienie Jakubowi Szymańskiemu rozwoju w naszym klubie. Cieszymy się, że w tej niełatwej dla nas chwili kolejny zawodnik zdecydował się dołączyć do naszego zespołu. Jestem przekonany, że Jakub dobrze odnajdzie się w zespole. Wierzę, że wykorzysta tę szansę i będzie kolejnym przykładem zawodnika, który właśnie w Kędzierzynie-Koźlu osiągnie wyższy, siatkarski poziom - podkreślił Piotr Szpaczek, prezes klubu z Kędzierzyna-Koźla.
Jak przyznał sam zawodnik propozycja ZAKSY była jedną z takich, nad którymi nie trzeba było się dłużej zastanawiać.
- Na pewno czasu na zastanawianie się w obecnej sytuacji było niewiele. Miałem kilka dnia na podjęcie decyzji. Tak prawdę mówiąc sama decyzja zapadła dość szybko i rozpoczęły się rozmowy z zarządem mojego dotychczasowego klubu. Chciałbym skierować słowa podziękowania zarówno w stronę zarządu GKS-u Katowice jak i sztabu szkoleniowego. Dziękuję, że umożliwili mi tę zmianę, postawili na mój rozwój i dali szansę na ten kolejny krok w karierze. Jestem bardzo wdzięczny za te cztery wspólne sezony i pomoc, jaką zawsze tam otrzymywałem - przyznał siatkarz.
Za Jakubem Szymańskim pierwszy trening w klubie z Kędzierzyna-Koźla, a już w niedzielę 19 listopada czeka go wyjazdowy mecz z Eneą Czarnymi Radom.
- Na pierwsze wrażenia przyjedzie jeszcze czas. W najbliższych dniach sporo będzie się działo, ale na pewno towarzyszy mi taki pozytywny stres. Wszystko zadziało się dość szybko, wiele rzeczy muszę w swoim życiu zmienić. Bardzo się cieszę z tego, jak zostałem tu przyjęty, jak powitała mnie drużyna. Jestem za to bardzo wdzięczny, bo w tej nowej dla mnie sytuacji, jest to na pewno bardzo ważne - dodał nowy przyjmujący Grupy Azoty ZAKSA,
Napisz komentarz
Komentarze