Jednakże trzeba przypomnieć, że sezon na urokliwym akwenie Dębowa dobiegł końca w niedzielę 3 września i ratownicy nie będą już w tym roku dbać o nasze bezpieczeństwo.
Nie przeszkadza to jednak w tym, aby wspomnieć, że z roku na rok WOPR-owcy z Dębowej wzbogacają się o kolejny sprzęt, który służył im już w tym sezonie i posłuży zapewne w kolejnym.
- Mieliśmy dotąd starsze modele łodzi typu Jacek. W tym roku wzbogaciliśmy się na Dębowej o dwie nowe łodzie firmy ProLam, ufundowane przez Samorząd Województwa Opolskiego. Jedna taka łódź to wydatek rzędu 3700 złotych. Jest to łódź płaskodenna, można do niej zamontować nawet silnik elektryczny. Służy ona do szkolenia młodych adeptów w ratownictwie wodnym - wyjaśnia kierownik ośrodka szkoleniowego WOPR Dębowa Grzegorz Jarzębski.