Pierwsza Miro Deutsche Fussballschule powstała w 2015 r. Projekt, koordynowany od początku przez Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim z siedzibą w Opolu, rozwijał się.
Po dwóch latach liczba oddziałów zwiększyła się o kluby w Kotórzu Małym, Strzelcach Opolskich i Leśnicy, by pod koniec 2016 r. w ośmiu szkółkach 320 dzieci w 23 grupach szkoliło 19 trenerów. Pierwszą szkółkę w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim, a dziewiątą w województwie otwarto w Łanach w 2017 r. Później chciano powołać do życia drugą w naszym powiecie szkółkę.
- To świetny pomysł, żeby dzieci grały w piłkę i uczyły się przy okazji języka - mówił szef zarządu mniejszości niemieckiej w gminie Reńska Wieś Tomasz Kandziora.
Wówczas sztuka utworzenia szkółki w jego gminie nie udała się. Podobny los spotkał Polską Cerekiew. Choć tam ambicje też były niemałe.
- Działalność Miro Deutsche Fussballschule byłaby realizowana przez naszą DFK. Gmina chce być podmiotem promującym inicjatywę i szukającym chętnych. Unia Polska Cerekiew wystąpiłaby jako partner, który udostępniłby szatnię czy boisko - mówił wójt gminy Polska Cerekiew Piotr Kanzy.
Razem łatwiej
Uroczystego otwarcia szkółki w Długomiłowicach dokonano 21 września.
- Pomysł jej założenia zrodził się na spotkaniu sprawozdawczym w Krapkowicach. Tam zobaczyliśmy po raz pierwszy, jak funkcjonuje projekt. Nawiązaliśmy współpracę z DFK w Długomiłowicach i wspólnymi siłami powołaliśmy do życia szkółkę w naszym sołectwie - wspomniała w przemowie otwierającej dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Długomiłowicach Jolanta Belko. - Myślę, że nasi najmłodsi sportowcy będą się doskonale bawić, trenować na miarę swoich umiejętności i osiągać sukcesy, czego im bardzo życzę.
Do jej słów nawiązała przewodnicząca DFK Długomiłowice Barbara Wołowska.
- Sami nie bylibyśmy w stanie zorganizować takiej szkółki. Dzięki współpracy ze szkołą mamy już zapisanych 29 dzieci. Jako że nie działa u nas LZS, uważam, że pomysł utworzenia w Długomiłowicach Miro Deutsche Fussballschule jest trafiony - przekonywała Wołowska.
Choć dziś pomysł szkółek wydaje się już nie tak nowy, bo działają one od kilku lat, to jednak wciąż sprawnie funkcjonują przy wsparciu ludzi, przekonywał przewodniczący TSKN Rafał Bartek.
- Trenerzy mają przed sobą wyzwanie łączenia elementu sportowego, zdaje się najważniejszego, z językowym, zachęcając do szlifowania języka niemieckiego - podkreślał przewodniczący Bartek.
Wsparcie językowe i rozwój projektu nie byłyby możliwe bez fachowej pomocy Instytutu Goethego w Krakowie. Jego zastępca, kierownik działu językowego Roland Schmidt od początku współpracuje z TSKN.
- Zastanawiamy się nad tym, w jaki sposób możemy dalej rozwijać i ubogacać projekt. Jestem więc przekonany, że to również dla was będzie bardzo ciekawy okres - zapewnił Schmidt.
Szczęśliwa 13
Radości z powstania szkółki w Długomiłowicach nie krył wójt gminy Reńska Wieś Tomasz Kandziora.
- Myślę, że zaplecze macie świetne. Macie też świetnych ludzi, którzy będą prowadzić szkółkę. Na pewno liczba 13, która jej towarzyszy, nie będzie miała żadnego negatywnego wpływu na jej funkcjonowanie - mówił włodarz, życząc uczniom niesłabnącego zaangażowania i wytrwałości w uczestniczeniu w zajęciach, a ich trenerom niesłabnącego zapału i cierpliwości w pracy wychowawczej.
Prezentacja adeptów szkółki, wręczenie im ufundowanych przez samorząd strojów piłkarskich i premierowe wykonanie wyłonionego w drodze konkursu hymnu Miro Deutsche Fussballschule dopełniły uroczystości.
W ramach projektu w zajęciach uczestniczą dzieci w wieku 4-12 lat.
Uczestnictwo w zajęciach jest odpłatne. Treningi odbywają się dwa razy w tygodniu pod okiem licencjonowanych trenerów piłki nożnej, znających język niemiecki i wzorujących się na materiałach Niemieckiego Związku Piłki Nożnej. Nad poprawnością językową czuwa Instytut Goethego z Krakowa.
Napisz komentarz
Komentarze