28 kwietnia we Wrocławiu zainaugurowano drugą edycję międzynarodowej akcji „Czysta Odra”. Zebrano 3 tony śmieci. Skąd ich tyle?
- Niestety problem zaśmiecenia w Polsce tylko narasta. Brak systemu kaucyjnego to wstyd dla państwa. W krajach nadbałtyckich jedynie oprócz Polski tylko Rosja takiego systemu nie ma. W pozostałych krajach puszki aluminiowe, jednorazowe butelki ze szkła i plastiku zawracane są do sklepów, gdzie w 100% poddawane są recyklingowi. W Polsce opakowania jednorazowe lądują zazwyczaj w środowisku, w rzekach i ostatecznie w Bałtyku. 80% zanieczyszczenia Bałtyku to śmieci spływające rzekami, także Odrą do morza - mówi pomysłodawca i główny organizatora akcji Dominik Dobrowolski.
Akcja trwa do 7 maja na Odrze i na wszystkich je dopływach. Można do akcji się dołączyć, organizując własne wydarzenie lub kontaktując się regionalnymi koordynatorami. Wystarczy tylko zorganizować grupę wolontariuszek i wolontariuszy, aby spotkać się nad Odrą lub dowolnym dopływem Odry, posprzątać brzegi rzek, zorganizować spływ kajakowy, cieszyć się z uroków czystej wody. Lokalni organizatorzy będą mogli otrzymać wsparcie finansowe na przeprowadzenie akcji. Darczyńcą grantów jest, już drugi rok z rzędu Credit Agricole Bank Polska.
Dominik Dobrowolski odpowiada za odcinek Odry oraz jej dorzecza od granicy z Czechami do Opola. Lokalni organizatorzy np: z Raciborza, Kędzierzyna-Koźla, Opola, Prudnika, Głubczyc, Głuchołaz czy Krapkowic proszeni są o kontakt z Dominikiem (telefon: 697092978, e-mail: [email protected]).
Napisz komentarz
Komentarze