Jastrzębski Węgiel od wielu kolejek przewodzi tabeli PlusLigi. Podopieczni trenera Marcelo Mendeza w 25 meczach zgromadzili 63 punkty i są na dobrej drodze do tego, aby do rundy play-off przystąpić z pierwszego miejsca. Mistrzowie Polski świetnie radzą sobie też w europejskich pucharach. Zajęli pierwsze miejsce w grupie E Ligi Mistrzów, wyprzedzając niemiecki SVG Luneburg, francuski Chaumont VB 52 oraz bułgarski Levski Sofia, i awansowali do ćwierćfinału. Jastrzębianie zagrają też w turnieju finałowym Pucharu Polski, gdyż w ćwierćfinale bez problemów ograli pierwszoligowy zespół z Radomia 3:0 (25:19, 25:15, 25:14).
Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla też rywalizowali w ćwierćfinale Pucharu Polski, ale bez powodzenia. Nasza drużyna przegrała w Warszawie z Projektem 1:3 (25:22, 22:25, 25:27, 22:25). Goście musieli radzić sobie bez dwóch środkowych: Davida Smitha i Karola Urbanowicza, a jakby tego było mało, to w trzecim secie urazu doznał przyjmujący Igor Grobelny. Na szczęście kontuzja nie jest groźna i zawodnik wkrótce będzie gotowy do gry. Jednak w niedzielę ZAKSA nie wystąpi w najmocniejszym ustawieniu. Pomimo tego zespół trenera Andrei Gianiego nie zamierza odpuszczać i chce potrzymać zwycięską passę (osiem zwycięstw z rzędu). A punkty są bardzo potrzebne, aby utrzymać czwarte miejsce w tabeli, bo tuż za plecami kędzierzynian czai się Bogdanka LUK Lublin. Faworytem meczu będą gospodarze, choć niedawno przegrali przed własną publicznością ze Skrą Bełchatów 1:3. Przyjezdni zapowiadają jednak walkę i liczą na korzystny wynik, co zapowiada ciekawe widowisko.
- W ostatnim czasie, a szczególnie w meczu w Warszawie, końcówki setów nie były takie, jakbyśmy tego chcieli. Taka jest siatkówka, jeśli nie wykorzystasz swoich szans, to przeciwnik od razu się zemści i nas za to ukarze. I myślę, że to będzie jeden z kluczowych elementów meczu w Jastrzębiu. Gospodarze są mocniejsi u siebie, niż na wyjazdach, ale tu dużo będzie zależało od tego, jak my się zaprezentujemy. Jeśli będziemy zagrywali tak, jak w pierwszym meczu i postawimy na naszą defensywę blok-obrona, to możemy grać jak równy z równym. Karty są otwarte. Jedziemy tam, żeby walczyć i wygrać - zapowiada Rafał Szymura, który w pierwszym meczu tych drużyn, wygranym przez ZAKSĘ 3:1, otrzymał tytuł MVP.
Zestaw par 26. kolejki PlusLigi:
Asseco Resovia Rzeszów - Trefl Gdańsk
Aluron CMC Warta Zawiercie - Ślepsk Malow Suwałki
PSG Stal Nysa - Nowak-Mosty MKS Będzin
GKS Katowice - Cuprum Stilon Gorzów Wielkopolski
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
PGE Projekt Warszawa - Indykpol AZS Olsztyn
Barkom Każany Lwów - PGE GiEK Skra Bełchatów
Bogdanka LUK Lublin - Steam Hemarpol Norwid Częstochowa
Napisz komentarz
Komentarze