Pięknie zapowiadający się wczoraj zachód słońca sprawił, że ludzie częściej niż zwykle spoglądali w niebo i wypatrywali odpowiedniego momentu na zrobienie zdjęcia. Jakież było zdziwienie 35-letniego Tomasz Kowalczyka z Kędzierzyna-Koźla, gdy jadąc samochodem aleją Jana Pawła II zobaczył dziwny obiekt na niebie.
Najpierw myślałem, że to balon, ale po chwili zobaczyłem wirujący dysk, który na chwilę zawisł na niebie. Odruchowo chwyciłem za telefon i udało mi się zrobić jedno ujęcie. Potem spodek oddalił się z niesamowitą prędkością – opowiada podekscytowany mężczyzna.
Ten sam obiekt widziany był również w podobnym czasie nad Koźlem. Zdjęcie wysłała nam pani Natalia, która spacerowała w tym czasie w okolicach kozielskiej promenady.
Służby milczą
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, informacja o latającym spodku została zgłoszona na numer alarmowy. Gdy pojawiła się wiadomość o tym, że UFO było widziane również nad Koźlem, mieszkańcy mogli zaobserwować wzmożony ruch straży pożarnej i policji. Wozy ze sporą prędkością wyjechały poza miasto. Użytkownicy strony bluesky.pl zauważają, że radar lotów samolotów wskazał wczoraj około godziny 19.00 na obecność nad naszym niebem dwóch myśliwców F16. Samoloty widziane były jednak na mapie tylko niecałe dwie minuty. Informacja o ich obecności zagadkowo zniknęła chwilę później.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że podczas wczorajszej akcji policji pod hasłem "Bezpieczni piesi na przejściach" mundurowi z Kędzierzyna-Koźla z pomocą drona patrolowali przejścia dla pieszych na al. Armii Krajowej, gdzie najczęściej dochodzi do łamania przepisów. Po godzinie 19.00 w pewnym momencie policyjne urządzenia zarejestrowały pojazd poruszający się z olbrzymią prędkością. Okazało się jednak, że na drodze w tym czasie nie poruszało się żadne auto, a przed kamerami drona przemknęło coś z dużą prędkością. Wtedy dron przestał działać i spadł na ziemię. Świadkami tego zdarzenia byli piesi, którzy wracali z działek i poinformowali o tym naszą redakcję.
To było UFO, pierwszy raz coś takiego widziałam – mówi z przekonaniem pani Marianna, która z mężem wracała do domu.
Policja jednak milczy w tej sprawie odmawiając jakichkolwiek komentarzy.
Zwolennicy teorii spiskowych są przekonani, że podobne zjawiska będą się nasilały i są zapowiedzią owianego tajemnicą projektu Blue Beam.
Napisz komentarz
Komentarze