To prawdziwy siatkarski maraton Grupy Azoty ZAKSA. W czwartek 16 marca nasz zespół grał we Włoszech ćwierćfinał Ligi Mistrzów, by już w niedzielę 19 marca rywalizować w Radomiu o kolejne punkty w PlusLidze. Minęły dwa dni i przed mistrzami Polski kolejne stracie ligowe. Przeciwnik zapewne trudniejszy, niż ostatnio, bo wciąż mający nadzieję na awans do najlepszej ósemki przed rundą play-off.
Ślepsk w 27 meczach zdobył 38 punktów i aktualnie zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli. O punkt wyprzedza go Skra Bełchatów, a o pięć oczek Stal Nysa. Z tym, że oba zespoły mają więcej rozegranych spotkań. Ekipa z Suwałk mocno skomplikowała swoją sytuację w tabeli, przegrywając ostatni mecz 1;3 w Lublinie. Jeśli podopieczni Dominika Kwapisiewicza marzą o grze w ćwierćfinałach, to muszą urwać punkty mistrzom Polski. ZAKSA nie może odpuszczać, bo aktualnie znajduje się na piątym miejscu i potrzebuje zwycięstwa, by wyprzedzić Projekt Warszawa. Wszystko wskazuje, że te dwa zespoły spotkają się w pierwszej rundzie play-off, więc chodzi o korzystniejsze rozstawienie.
Ciekawostką dla kibiców z Suwałk będzie prezentacja Pucharu Ligi Mistrzów, który kędzierzynianie zdobyli w słoweńskiej Lubljanie. Trofeum będzie można zobaczyć w holu głównym hali „Suwałki Arena”.
Transmisja z meczu Ślepska Malow Suwałki z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w Polsacie Sport we wtorek od godz. 17.30.
Napisz komentarz
Komentarze