Pojedynek rozegrano w hali „Centrum” w Dąbrowie Górniczej, gdyż obiekt w Zawierciu jest za mały na wymogi Ligi Mistrzów. Aluron rozpoczął od prowadzenia 3:1, ale kędzierzynianie szybko wyrównali (6:6). Gdy gospodarze popełnili dwa błędy, a David Smith zablokował Dawida Konarskiego, to ZAKSA odskoczyła (9:6). Po asie serwisowym Bartosza Kwolka i kontrze Urosa Kovacevića Warta traciła tylko oczko (12:13), jednak po chwili w polu zagrywki stanął Bartosz Bednorz i przy trudnych zagraniach swojego przyjmującego mistrzowie Polski uzyskali sporą przewagę (18:12). Rywale nie rezygnowali, a w ich szeregach rozegrał się Dawid Konarski i punkt po punkcie odrabiali straty (15:19, 21:22). Bartosz Kwolek miał kontrę na remis, ale został zablokowany, a na dodatek po chwili popsuł zagrywkę. Zwycięski punkt dla obrońców trofeum zdobył Łukasz Kaczmarek.
Druga partia od początku pod kontrolą drużyny z Kędzierzyna-Koźla, która grała spokojnie, nie popełniała błędów, dobrze broniła i była skuteczna w ataku. ZAKSA ani na moment nie oddała prowadzenia (2:0, 8:5, 11:7, 18:13), które w pewnym momencie urosło do sześciu punktów (21:15), po tym gdy David Smith huknął piłkę przechodzącą. Setbola dał gościom atak Bartosza Bednorza, a błąd w polu serwisowym Michała Szalachy zakończył grę.
Emocjonująca była trzecia odsłona. Gospodarze nie mieli już nic do stracenia i zaczęli ryzykować w polu serwisowym. To przyniosło skutek, bo rywale zaczęli mieć problemy z przyjęciem i spadła ich skuteczność w ataku. Teraz Warta prowadziła i odskakiwała na kilka punktów (11:7, 14:11), ale kędzierzynianie odrabiali straty (10:11, 14:15). Zawiercianie jeszcze mieli przewagę (20:18), jednak gdy Dmytro Paszycki zablokował Urosa Kovacevića, a Łukasz Kaczmarek skończył swój atak, to ZAKSA wyszła na prowadzenie (21:20). W zaciętej końcówce świetne obrony Erika Shoji dały nam okazje do kontrataków, które wykorzystali Aleksander Śliwka i Łukasz Kaczmarek.
Grupa Azoty ZAKSA jest w znakomitej sytuacji przed rewanżem, który rozegrany zostanie w Kędzierzynie-Koźlu 15 lutego o godz. 18. Gospodarzom wystarczą dwa wygrane sety przed własną publicznością, aby awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W nim czeka już włoskie Trentino.
Warta: Dawid Konarski (13), Bartosz Kwolek (9), Miguel Tavares (2), Uros Kovacević (10), Miłosz Zniszczoł (4), Michał Szalacha (7), Santiago Danani (libero) oraz Patryk Łaba, Michał Kozłowski, Dawid Dulski (1)
ZAKSA: Aleksander Śliwka (8), Marcin Janusz, Łukasz Kaczmarek (22), Bartosz Bednorz (13), David Smith (5), Dmytro Paszycki (8), Erik Shoji oraz Adrian Staszewski
Napisz komentarz
Komentarze