Od ubiegłego roku polskie samorządy nie realizują już zadania wypłaty świadczenia wychowawczego "Rodzina 500 plus". Tegoroczny budżet gminy Pawłowiczki jest stosunkowo niższy od ubiegłorocznego. Nie oznacza to, że rok 2023 będzie ubogi w inwestycje.
Choć, jak przyznaje wójt gminy Pawłowiczki Jerzy Treffon, coraz trudniej skonstruować budżet - z uwagi na fakt, że rosną wydatki majątkowe: wzrastają płace, ceny energii czy ogrzewania, z kolei ilość środków na inwestycje maleje.
- Jednym z najtrudniejszych zadań, przed jakimi stoją samorządy, jest konieczność wypracowania współczynnika wydatków bieżących do wydatków majątkowych. Mimo tego, że mamy bardzo niewielkie zadłużenie - w wysokości 5 proc. w stosunku do budżetu, to jest ono znikome, jeśli wziąć pod uwagę, że według starej ustawy może ono wynieść maksymalnie 60 proc. - mówi Jerzy Treffon.
Największą tegoroczną inwestycją w gminie Pawłowiczki będzie skanalizowanie i wymiana wodociągu w Kózkach. Wycena opiewa na 5,5 mln zł. Dofinansowanie z II edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład wynosi przeszło 4 mln zł.
- W budżecie przeznaczyliśmy na to zadanie około 600 tys. zł wkładu własnego. To zadanie jest dwuletnie, ale główne etapy realizowane będą w tym roku. Myślę, że w tym roku na to zadanie wydamy około 5 mln zł - mówi włodarz.
Po skanalizowaniu sołectwa Kózki przyjdzie czas na realizację tego zadania w ostatnich miejscowościach, a mianowicie: Ligocie i Przedborowicach.
Kózki wzbogacą się również o zbiornik na wodę. Gromadzony ma w nim ma być zapas wody zapewniający przynajmniej trzydniową rezerwę. Ma to przeciwdziałać spadkowi ciśnienia wody w sieci czy ilości wody wpływającej do niej w przypadku dużego poboru wody - choćby w czasie dokonywania oprysków przez rolników. Wieś Kózki charakteryzuje się tym, że hoduje się w niej dużą ilość bydła. Zapotrzebowanie na wodę w niej jest zatem zwiększone.
Kolejna kluczowa inwestycja to budowa rurociągu pomiędzy Trawnikami a Gościęcinem i Grodziskiem.
- Będzie to tak zwany bypass, mający wzmocnić zapotrzebowanie na wodę tych miejscowości, gdyż do tej pory są one zaopatrywane z Gościęcina. Wydajność studni w Gościęcinie jest niewystarczająca. Stąd konieczność zasilenia tego sołectwa od strony Grodziska. Zadanie powinno kosztować w granicach 500-800 tys. zł - precyzuje włodarz.
Realizowany ma być też m.in. remont drogi dojazdu do pól w Urbanowicach. A także remonty dróg samorządowych. Nie uwzględniono ich jednak jeszcze w budżecie, gdyż nie wiadomo, ile środków zewnętrznych uda się pozyskać na te zadania. Wśród dróg, które miałyby przejść remont, jest ulica Sienkiewicza w Ostrożnicy.
Napisz komentarz
Komentarze