Drużyna ZAKSY w pierwszym meczu nowego sezonu, który odbył się w Iławie 1 października, zagrała bez chorego Marcina Janusza, a także Twana Wiltenburga, który ma uraz palca. Na dodatek na początku czwartej partii kontuzji doznał Denis Karjagin i został zniesiony z boiska przez kolegów.
Pierwszy set miał przez dłuższy czas wyrównany przebieg. Nawet, gdy jedna z drużyn odskakiwała na dwa punkty, to rywale szybko odrabiali straty. Przy stanie 18:18 dwa ataki skończył Łukasz Kaczmarek, a David Smith zablokował Mateusza Porębę i ZAKSA prowadziła trzema oczkami. Setbola dał gościom blok Dmytro Paszyckiego, a zwycięski punkt atak Denisa Karjagina.
Po zmianie stron nadal obserwowaliśmy zaciętą walkę. Gracze Indykpolu wzmocnili serwis, co przyniosło im kilka punktów, ale i kędzierzynianie odpowiedzieli asami serwisowymi. Gospodarze prowadzili (9:6, 15:12), jednak mistrzowie Polski nie tracili dystansu. Po punktowej zagrywce Łukasza Kaczmarka ZAKSA przegrywała tylko jednym punktem (22:23), ale w końcówce przyjezdni popełnili dwa błędy i był remis.
Trzecia odsłona to dominacja Grupy Azoty ZAKSA, która imponowała grą na siatce i demolowała gospodarzy zagrywką. Na skrzydłach błyszczeli Łukasz Kaczmarek i Denis Karjagin, a na środku siatki rządzili David Smith i Dmytro Paszycki. Kędzierzynianie prowadzili od początku (11:6, 19:12, 24:16) i pewnie zwyciężyli, gdy Łukasz Kaczmarek w ostatniej akcji zablokował Bartłomieja Lipińskiego.
Kolejną partię akademicy rozpoczęli z impetem, wygrywając sześć akcji z rzędu. Obrońcy tytułu otrząsnęli się i zaczęli odrabiać straty. Niestety przy jednym z bloków Denis Karjagin zderzył się z innym zawodnikiem i tak niefortunnie upadł, że skręcił kostkę. Młody przyjmujący został zniesiony z parkietu przez kolegów i nie wrócił już do gry. To zdarzenie nie wpłynęło negatywnie na gości, którzy po asach serwisowych Dmytro Paszyckiego i Wojciecha Żalińskiego doprowadzili do remisu. Kolejne kontry skończone przez Łukasza Kaczmarka dały ZAKSIE prowadzenie 16:13. Na dodatek siatkarze z Olsztyna popełnili sporo błędów i przewaga mistrzów Polski rosła. Po asie Wojciecha Żalińskiego było już 23:16, a po chwili nasz przyjmujący zdobył decydujący punkt ze skrzydła i było po meczu.
Indykpol AZS Olsztyn: Karol Butryn (18), Moritz Karlitzek (15), Bartłomiej Lipiński (6), Taylor Averill (5), Mateusz Poręba (11), Josua Tuaniga (1), Jakub Ciunajtis (libero) oraz Jan Król, Karol Jankiewicz, Robbert Andringa, Szymon Jakubiszak (4), Kuba Hawryluk
Grupa Azoty ZAKSA: Łukasz Kaczmarek (24), Przemysław Stępień, Dmytro Paszycki (10), David Smith (12), Denis Karjagin (10), Wojciech Żaliński (12), Erik Shoji (libero) oraz Aleksander Śliwka (1), Bartłomiej Kluth
Napisz komentarz
Komentarze