Odnalazł telefon na infolinię i zadzwonił poinformować, że jeżeli światła nie zostaną zgaszone to wysadzi budynek banku, a także pobliskie budynki. Obok znajduje się biuro Prawa i Sprawiedliwości, na dyżury przyjeżdża tu posłanka Violetta Porowska. Zgłoszenie potraktowano bardzo poważnie. Ponieważ mężczyzna dzwonił z własnego telefonu komórkowego, a rozmowa została zarejestrowana przez system bankowy, służby szybko go namierzyły.
Na miejscu pracowali pirotechnicy, którzy sprawdzili okolicę. Akcja została odwołana, a zagrożenia nie stwierdzono.
Napisz komentarz
Komentarze