W dwudniowej rywalizacji nad poznańskim jeziorem Malta wzięło udział ponad dwa tysiące zawodników i zawodniczek rywalizujących na kilku dystansach. Najważniejszym punktem imprezy były mistrzostwa Polski na dystansie średnim. Uczestnicy mieli do pokonania 1,9 km w wodzie, następnie 90 km jazdy na rowerze i na koniec 21,1 km biegu. Medale rozdano w kategoriach profesjonalistów i amatorów. Zawodnicy walczyli nie tylko z morderczym dystansem, ale też z upałem. Z powodu wysokiej temperatury trasę dla amatorów skrócono o 25 procent. Spowodowało to wymieszanie się zawodników z obu grup na krótkich pętlach trasy rowerowej, co miało wpływ na osiągane czasy.
Walka o złoty medal wśród kobiet toczyła się pomiędzy trzema zawodniczkami. Z wody pierwsza wyszła Ewa Bugdoł przed Ewą Komander i Joanną Sołtysiak. Trasę rowerową najszybciej pokonała Sołtysiak, która o 37 sekund wyprzedziła kędzierzyniankę. Triathlonistka z Koła swoją przewagę powiększyła podczas biegu i linię mety minęła jako pierwsza z czasem 4 godziny 17 minut i 52 sekundy. Druga była Ewa Komander (czas 4.19,17), a trzecia Ewa Bugdoł (4.25,50).
- Teraz wracam do ciężkich treningów, bo na początku sierpnia czeka mnie walka w Estonii o kwalifikację na klasycznego Ironmana, który każdego roku rozgrywany jest na Hawajach – mówi Ewa Komander.
Mistrzostwa świata Ironman uważane są za najbardziej prestiżową imprezę triatlonową na świecie. Aby pokonać legendarną trasę w Kona na wyspie Big Island trzeba przepłynąć 3,86 km, następnie przejechać na rowerze 180,2 km i na koniec przebiec klasyczny maraton o długości 42,195 km.
Napisz komentarz
Komentarze