Reklama
czwartek, 23 stycznia 2025 00:05
Reklama
Reklama
Reklama

Kamperem na granicę. "Biorą, płaczą, dziękują. To bardzo trudne momenty"

Słuchamy, przytulamy, tulimy dzieci, usypiamy. Robimy wszystko, co się da - mówi Katarzyna Pałac-Kądziołka z Długomiłowic w gminie Reńska Wieś. - Nam nie towarzyszyły żadne obawy. Bały się o nas nasze dzieci. „Mamusiu, a co, jak nie wrócisz” - pytały. Jak dowiedziały się w środę, że jedziemy, w nocy już były wymioty i bóle brzucha - przyznaje pani Katarzyna. Czteroosobową ekipą wyjechała kamperem na granicę polsko-ukraińską, by w mrocznych czasach, jakie nastały, dać potrzebującym coś od siebie.
Kamperem na granicę. "Biorą, płaczą, dziękują. To bardzo trudne momenty"

Autor: archiwum prywatne

Pospolite ruszenie jest niesamowite. Ludzie przyjeżdżają z całej Europy. Wybuch wojny u naszych południowo-wschodnich sąsiadów uruchomił w ludziach pokłady dobroci. Szczególnie w Polakach, którzy przed zaledwie ośmiu dekadami mierzyli się z podobną sytuacją. 

Niedługo po najeździe Rosji na Ukrainę przy przejściu granicznym w Zosinie stanął namiot pomocy medycznej, zakupiony ze środków własnych rady sołeckiej w Długomiłowicach i dwóch jej mieszkańców. Jest bazą dla wolontariuszy z tej miejscowości, którzy ruszyli z pomocą uchodźcom z Ukrainy.

- W tej chwili kolejni nasi mieszkańcy wyjeżdżają z darami. Zamienią Sandrę Mieszałę. Mieszkańcy naszej wsi i okolic stanęli na wysokości zadania - podkreśla Barbara Franica, sołtys Długomiłowic, z którą rozmawiamy 3 marca.

W transporcie pojechali: Katarzyna Pałac-Kądziołka, Tomasz Kądziołka, Agnieszka Pałac-Malik oraz Wiktoria Krawczyk, która zgłosiła się na wyjazd jako wolontariuszka. Państwo Kądziołkowie mają dwójkę dzieci, w wieku 8 i 13 lat. Pani Agnieszka ma trójkę dzieci, w wieku 7, 8 i 12 lat.

A jak nie wrócisz?

- Nam nie towarzyszyły żadne obawy. Bały się o nas nasze dzieci. „Mamusiu, a co, jak nie wrócisz” - pytały. Jak dowiedziały się w środę, że jedziemy, w nocy już były wymioty i bóle brzucha - mówi pani Katarzyna. Z zawodu jest stomatologiem. Jej mąż Tomasz prowadzi firmę transportową. Zakład Ubezpieczeń Społecznych to pracodawca pani Agnieszki. Wiktoria pracuje na stacji benzynowej.

- Pomysł zrodził się stąd, że Sandra Mieszała, która tworzyła w Zosinie punkt medyczny, wysłała wiadomość, że jest już tak wyczerpana, że nie da rady dłużej pracować. Musi pojechać do domu chociaż na dwa dni i się wyspać - mówi Katarzyna Pałac-Kądziołka. - Wcześniej pomogliśmy zaopatrzyć przed wyjazdem do innego kraju rodzinę z Ukrainy, która trafiła do Polski. Stwierdziliśmy, że mamy z kim zostawić dzieci, więc wsiadamy w kampera i jedziemy. Od razu było wiadomo, że będzie to nasz prywatny kamper, bo chcieliśmy, żeby było to miejsce, gdzie ludzie będą mogli się ogrzać, medycy będą mieli gdzie podłączać kroplówki, a matki z dziećmi będą mogły karmić i przewijać swoje dzieci. W kamperze można też ładować powerbanki - dodaje.

Załadowani po sufit rzeczami dla potrzebujących, do punktu medycznego w Zosinie wyruszyli w piątek 4 marca, by działać tam do niedzieli.

Wcześniej przeprowadzili zbiórkę wśród znajomych. Pani Katarzyna w ośrodku zdrowia wśród lekarzy. Bardzo dużo rzeczy przekazała jednostka OSP Długomiłowice. Dwieście porcji jedzenia w termosach przygotowała restauracja Tibo z Długomiłowic. Joanna Gancarz-Brzoza, która organizuje zbiórkę w Kędzierzynie-Koźlu, przekazała bardzo dużo leków.

Do kampera załadowali też butle z gazem, które miały pozwolić na miejscu wydawać ciepłe posiłki. Ponadto w pojeździe znalazło się osiem kartonów zarówno sprzętu medycznego, jak i tabletek przeciwbólowych, bandaży, opasek uciskowych, ciśnieniomierzy i glukometrów.

- Nasze rodziny i przyjaciele, wszyscy złożyli się z nami na to, żebyśmy mogli wyjechać z taką ilością rzeczy - zaznacza rozmówczyni.

Pokonanie 520-kilometrowej trasy zajęło ekipie aż 9 godzin, ponieważ poza autostradą drogi są w fatalnym stanie. Momentami tak dziurawe, że nie da się jechać z prędkością większą niż 10-20 km/h.

Pomoc długomiłowiczan w Zosinie polegała między innymi na rozładowywaniu docierających tam transportów.- Biorą, płaczą, dziękują. To bardzo trudne momenty. Pakujemy im wszystko, co jest na pierwsze potrzeby. Mówią, że nigdy w życiu nie spodziewali się tego, że w Polsce spotka ich tyle dobrego. Przekraczając granicę, nie wiedzieli, co ich w Polsce czeka, a przychodząc tu, są w wielkim szoku. Zostawili za sobą wszystko, a tu też dostają wszystko, czego potrzebują na start. Jednak dużo osób jest skrępowanych, wiele z nich chce zostawiać pieniądze, bo nie zdaje sobie sprawy, że wszystko jest za darmo. Dużo osób pyta nas, co ich czeka dalej - wyznaje pani Katarzyna. (...)

Cały artykuł w 11. nr. Nowej Gazety Lokalnej, który ukaże się 22 marca

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: AlinaTreść komentarza: Ależ ja podziwiam Pana Owsiaka za perfekcyjnie zorganizowany biznes. Jestem pewna, że nie można Mu zarzucić żadnych przestępstw przeciwko prawu. Moje uwagi dotyczą raczej odsłonięcia mechanizmów jak to wszystko się kręci. Np genialne oklejanie serduszkami darczyńców i niech się wstydzą wszyscy, którzy serducha przyklejonego nie mają. Np udostępnianie darmowo w mediach lokalnych i ogólnokrajowych czasu antenowego. Wspomaganie przez gminy bezpłatnie obsługi imprezy przez pracowników w czasie ich godzin pracy. itp, itd. Żadna inna organizacja czy fundacja nie ma takiego bezpłatnego wspomagania.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 21:04Źródło komentarza: 33. finał WOŚP w Kędzierzynie-Koźlu. Będą koncerty, kwesta, licytacje i inne atrakcje A Autor komentarza: AnetaTreść komentarza: Mogę powiedzieć, że doktor Wątuła Tomasz, były prezydent miasta, który nadal jest lekarzem, niczego nie zatrzymuje! Nadal robi nielegalne rzeczy, najwyraźniej uważa, że ​​nikt mu nie może powiedzieć, że może robić, co chce i gdzie chce! Najwyraźniej nie boi się też więzienia ani procesu. Teraz pracuje w szpitalu w mieście Rawicz , I wyobraźcie sobie, że kieruje także oddziałem terapeutycznym, pracuje jako lekarz na oddziale geriatrycznym, a także na oddziale ZOL. Wyobraź sobie, że pracujesz 3 dni w tygodniu na trzech stanowiskach! Wykonanie tego efektywnie jest fizycznie niemożliwe! !! Moja babcia była na oddziale geriatrycznym, gdzie oficjalnie leczył ją doktor Wątuła ,ale w rzeczywistości okazało się, że po prostu zmusza lekarza z Białorusi, który nawet nie ma prawa wykonywania zawodu lekarza , być lekarzem, aby leczył za niego ludzi! Ten lekarz sam leczy ludzi, umawia się na wizyty, bada ludzi, robi wypisy pod nazwiskiem doktora Wąntuła, kiedy nawet nie jest w pracy. I doktor Wątuła, najwyraźniej otrzymuje za to pieniądze, wszystko mu się podoba, bo praca jest wykonywana, ale on nie pracuje! Tak więc doktor Wątuła znalazł pracę, zmusza innych do pracy dla niego, a sam otrzymuje przywileje! Myślę, że na oddziale terapeutycznym jest podobnie! Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się o tym wszystkim, a potem przeczytałam o nim w Internecie! Jak kierownictwo szpitala mogło w ogóle wyznaczyć taką osobę na stanowisko kierownicze!? Co oni myśleli? Osoba ta w dalszym ciągu dopuszcza się czynów niezgodnych z prawem, ukrywając się za maską życzliwej i współczującej osoby! Przyzwyczaiłam się do sprawdzania osób, którym powierzam swoje zdrowie i zdrowie mojej rodziny! I bardzo się zdenerwowałam, gdy dowiedziałam się, jak działa doktor Wątuła i jak od niego zależy zdrowie i życie chorych ludzi !Data dodania komentarza: 22.01.2025, 21:01Źródło komentarza: Tomasz Wantuła, były prezydent miasta, oraz jego zastępca zostali uznani za winnych złamania prawaAutor komentarza: AnetaTreść komentarza: Mogę powiedzieć, że doktor Wątuła Tomasz, były prezydent miasta, który nadal jest lekarzem, niczego nie zatrzymuje! Nadal robi nielegalne rzeczy, najwyraźniej uważa, że ​​nikt mu nie może powiedzieć, że może robić, co chce i gdzie chce! Najwyraźniej nie boi się też więzienia ani procesu. Teraz pracuje w szpitalu w mieście Rawicz , I wyobraźcie sobie, że kieruje także oddziałem terapeutycznym, pracuje jako lekarz na oddziale geriatrycznym, a także na oddziale ZOL. Wyobraź sobie, że pracujesz 3 dni w tygodniu na trzech stanowiskach! Wykonanie tego efektywnie jest fizycznie niemożliwe! !! Moja babcia była na oddziale geriatrycznym, gdzie oficjalnie leczył ją doktor Wątuła ,ale w rzeczywistości okazało się, że po prostu zmusza lekarza z Białorusi, który nawet nie ma prawa wykonywania zawodu lekarza , być lekarzem, aby leczył za niego ludzi! Ten lekarz sam leczy ludzi, umawia się na wizyty, bada ludzi, robi wypisy pod nazwiskiem doktora Wąntuła, kiedy nawet nie jest w pracy. I doktor Wątuła, najwyraźniej otrzymuje za to pieniądze, wszystko mu się podoba, bo praca jest wykonywana, ale on nie pracuje! Tak więc doktor Wątuła znalazł pracę, zmusza innych do pracy dla niego, a sam otrzymuje przywileje! Myślę, że na oddziale terapeutycznym jest podobnie! Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się o tym wszystkim, a potem przeczytałam o nim w Internecie! Jak kierownictwo szpitala mogło w ogóle wyznaczyć taką osobę na stanowisko kierownicze!? Co oni myśleli? Osoba ta w dalszym ciągu dopuszcza się czynów niezgodnych z prawem, ukrywając się za maską życzliwej i współczującej osoby! Przyzwyczaiłam się do sprawdzania osób, którym powierzam swoje zdrowie i zdrowie mojej rodziny! I bardzo się zdenerwowałam, gdy dowiedziałam się, jak działa doktor Wątuła i jak od niego zależy zdrowie i życie chorych ludzi !Data dodania komentarza: 22.01.2025, 20:57Źródło komentarza: Tomasz Wantuła, były prezydent miasta, oraz jego zastępca zostali uznani za winnych złamania prawaAutor komentarza: hihiTreść komentarza: ale ta Pani ma ładne oczyData dodania komentarza: 22.01.2025, 18:45Źródło komentarza: Kibice ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wspierają nasze schronisko dla zwierzątAutor komentarza: lolTreść komentarza: ale jaja mam autyzm!!!Data dodania komentarza: 22.01.2025, 18:45Źródło komentarza: Salwy śmiechu w Kameleonie. Królował stand-up. ZDJĘCIAAutor komentarza: XxxTreść komentarza: Pablito mentalnie to chyba w głębokim prl-u siedzisz. Państwo nie jest od kupowania sprzętu do szpitali, tylko od płacenia za świadczenia zdrowotne.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 18:16Źródło komentarza: 33. finał WOŚP w Kędzierzynie-Koźlu. Będą koncerty, kwesta, licytacje i inne atrakcje
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna