Tym razem barwny i wesoły spływ zaplanowano w dniach 24-26 czerwca. Bronisław Piróg, pomysłodawca i główny organizator tego wydarzenia, zdradził „Lokalnej” jakież to niecodzienne wydarzenie będzie miało miejsce przy okazji tegorocznych „Pływadeł”.
- Tego jeszcze u nas u nie było. Będzie to w stu procentach prawdziwy ślub związanej z naszym powiatem pary, która zna się od dobrych 30 lat, jeszcze z czasów harcerstwa. Beata Mróz mieszka w Kędzierzynie-Koźlu, a pochodzi z Polskiej Cerekwi, natomiast Dariusz Machalewski mieszka aktualnie w Niemczech, ale pochodzi z Kędzierzyna-Koźla. Oboje są już zaręczeni, a ponieważ są wodniakami i pływają z nami podczas tej imprezy, to postanowili wziąć ślub w tak niecodziennych okolicznościach - wyjaśnia Bronisław Piróg. - Otóż wśród naszych samorządowców jest kapitan żeglugi wielkiej, porwany swego czasu przez afrykańskich piratów. Jest nim obecny burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha. To właśnie on w mundurze kapitańskim udzieli tego ślubu 25 czerwca na Odrze w Turzu. Zresztą podczas tej uroczystości dominować będą stroje marynarskie. Pan młody również takowy przywdzieje. Poprawiny będą w Kędzierzynie-Koźlu. Darek to marynarz z krwi i kości, który od lat gra i śpiewa szanty. Swego czasu grał w orkiestrze wojskowej, dlatego ma ksywę „Wojak”. Świadkiem na tym ślubie będzie syn Beaty. Oczywiście w mundurze marynarskim. Zresztą ja również będę tam za świadka, ale w stroju utopca - dodaje pan Bronek.
Ślub za sprawą burmistrza Kuźni Raciborskiej będzie jak najbardziej legalny, gdyż wszystkie formalności zostaną dopełnione przez tamtejszych urzędników. Z tą tylko różnicą, że ceremonia zamiast w sali urzędu stanu cywilnego, będzie miała miejsce na wodzie.
Napisz komentarz
Komentarze