uciekinier

Jak do tego doszło, nie wie nikt. Brawurowa ucieczka żółwia z posesji w rejonie ulicy Niemcewicza na kozielskim os. Zachód. Na szczęście właściciele odzyskali już wyjątkowo sprytnego gada, który o mały włos nie został rozjechany przez samochód.

Tydzień trwały poszukiwania nastolatka, który w kajdankach, kulejąc, uciekł policjantom z komisariatu w Koźlu. Uciekinier wpadł w ręce mundurowych 3 czerwca około godziny 16.00 na ulicy Targowej w Koźlu.

Po spektakularnej ucieczce z komisariatu policji w Koźlu do której doszło 27 maja, mundurowym póki co nie udało się znaleźć zatrzymanego wcześniej mężczyzny. We wczorajsze poszukiwania zaangażowano policjantów z Opola oraz psa tropiącego. Zablokowane zostały drogi wyjazdowe z Kędzierzyna-Koźla, natomiast samochody kierowców, którzy chcieli opuścić miasto były poddawane kontroli, by uniemożliwić ewentualne wydostanie się mężczyzny z miasta. Nie pomogło to w szybkim ujęciu zbiega, który rozpłynął się w powietrzu.

Nadal trwają poszukiwania młodego mężczyzny, który uciekł dziś z kozielskiego komisariatu. Przez kilka godzin policjanci kontrolowali pojazdy wyjeżdżające z Koźla.

Policjanci zatrzymują do kontroli pojazdy wyjeżdżające z Koźla. Sprawdzają, czy ktoś nie przewozi uciekiniera. Na miejscu interweniują także jednostki policji z innych miast.

45-latek, który w piątek uciekł ze szpitala zakaźnego w Koźlu, a w sobotę został zatrzymany narobił sporo zamieszania w mediach społecznościowych i wywołał strach wśród mieszkańców.

W piątek, 20 marca ze szpitala zakaźnego w Koźlu przy ulicy Roosvelta uciekł pacjent z objawami charakterystycznymi dla osoby z koronawirusem. To 45-letni mieszkaniec Niezdrowic (powiat strzelecki).