stadnina

Gospodarz kozielskiej stadniny koni zaoferował darmowy piasek do worków do zabezpieczenia mienia w związku z intensywnymi opadami deszczu.

Piknik charytatywny, zorganizowany na wyspie w Koźlu z okazji drugich urodzin miejscowej stadniny koni, wsparli wolontariusze z Ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni.

Bańkowe, bąbelkowe, rodzinne i charytatywne. Takie były drugie urodziny stadniny koni na kozielskiej Wyspie. Na uczestników imprezy czekało wiele atrakcji i niespodzianek.

W sobotę, 5 września chwilę po godzinie 22 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że stadnina koni na kozielskiej wyspie została podtopiono po intensywnej ulewie.

W sobotę, 5 września chwilę po godzinie 22 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że stadnina koni na kozielskiej wyspie została podtopiono po intensywnej ulewie.

W internecie pojawiły się informacje na temat reaktywowanego ośrodka jeździeckiego na kozielskiej wyspie, w którym rzekomo dochodziło do różnych nieprawidłowości. W sieci na dzierżawcę stadniny wylała się porażająca wręcz fala hejtu. Czy słusznie?

Organizowany dla uczniów Zespołu Szkół Specjalnych w Kędzierzynie-Koźlu "Dzień Szczęśliwego Człowieka w swoim mieście" odbył się na kozielskiej wyspie w stadninie koni.

Ognisko i pieczenie kiełbasek, zwiedzanie stajni, zabawa z końmi - to jedne z atrakcji pikniku, który wspólnie z Klubem Sportowym „Koziołek” zorganizował Paweł Marcinkowski, nowy dzierżawca piętnastu obiektów należących niegdyś do zabytkowej stadniny koni na wyspie w Kędzierzynie-Koźlu.

Od ponad trzech miesięcy jest dzierżawcą piętnastu obiektów należących niegdyś do zabytkowej kozielskiej stadniny koni, która znajduje się na terenie wyspy na Odrze. Przez wiele lat związany był z lotnictwem, jednak jazda konna nigdy nie przestawała być jego najważniejszą pasją. Mowa o Pawle Marcinkowskim, który ma 33 lata, a do Kędzierzyna-Koźla przybył z centralnej Polski.

Kozielska wyspa to bardzo ciekawe miejsce z bogatą historią, której wielu z nas najzwyczajniej w świecie nie zna. Przeszło 100 lat temu założono na niej hodowlę konia śląskiego - zwierzęcia o łagodnym usposobieniu, posiadającego harmonijną budowę ciała i - co najważniejsze - chętnie pracującego z człowiekiem. Koń śląski jest jedną z najcięższych europejskich ras typu gorącokrwistego.