radoszowy

W pożarze państwo Żyłkowie z Radoszów w gminie Pawłowiczki stracili stodołę. Ucierpiała część ich domu. Wskutek nieszczęśliwego zdarzenia małżeństwo pozostało bez prądu i ogrzewania. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że stało się to w czasie, kiedy na zewnątrz coraz zimniej i mokro - mówi ze smutkiem Krystyna Żyłka.

Dla mieszkańców niewielkich Radoszów to nie lada sensacja. Niemiecka parafia św. Urbana z Gelsenkirchen postanowiła zwrócić ponad 400-letni zabytkowy dzwon, który został skonfiskowany w czasie II wojny światowej.

Przekonały się o tym już tysiące klientów. Drzewka, które wyrastają na plantacji w niewielkiej miejscowości Radoszowy w gminie Pawłowiczki, z roku na rok coraz chętniej są wybierane jako ozdoby domów w okresie świąt Bożego Narodzenia. Kupują je zarówno mieszkańcy Opolszczyzny, ale też województwa śląskiego, głównie z Raciborza.

Kiedy pracownicy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu poprosili swoich kolegów druhów z OSP w Radoszowach o rozdysponowanie w gminie Pawłowiczki środków przeciw COVID-19, nie było wątpliwości, że zadanie zostanie zrealizowane w mig.

Dżerom został przejechany przez samochód w skutek nieszczęśliwego wypadku, do którego doszło 27 lutego w Radoszowach (gmina Pawłowiczki).

Do nieszczęśliwego wypadku doszło 27 lutego w Radoszowach (gmina Pawłowiczki). Pieska przejechał, przypadkowo podczas ruszania samochodem, jeden z członków rodziny.

​​​​​​​Gospodarz parafii św. Jadwigi w Radoszowach wie, że warto hołdować tradycji i kontynuować zapoczątkowany przez jego poprzednika festyn parafialny. Po raz ósmy na placu przy świetlicy wiejskiej zabawy było co niemiara.