pawłowiczki

Listopad zapowiada się pełen atrakcji dzięki wydarzeniom przygotowanym przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Pawłowiczkach.

Uczniowie Zespołu Szkół nr 1 w Kędzierzynie-Koźlu z technikum technologii żywności o specjalizacji cukiernik odwiedzili piekarnię i cukiernię „Ruzik” w Pawłowiczkach.

Od kwietnia do września zorganizowano jedenaście spotkań, w trakcie których miały miejsce różnorodne warsztaty.

Silny wiatr z niedzieli 30 czerwca spowodował uszkodzenia licznych drzew, wymagając interwencji strażaków. Jeśli chodzi o gminy wiejskie naszego powiatu, największą liczbę działań związanych z połamanymi drzewami odnotowano w gminie Pawłowiczki.

Do zderzenia samochodu osobowego z busem na skrzyżowaniu drogi krajowej 38 z drogą wojewódzką 417 doszło 7 czerwca w godzinach nocnych. Wśród interweniujących jednostek znalazła się OSP Gościęcin. Był to pierwszy jej wyjazd w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

Swoisty finał dla mijającej kadencji 2018-2024 stanowiła LIV sesja Rady Gminy Pawłowiczki. W sali obrad w Urzędzie Gminy w Pawłowiczkach gościł również starosta Paweł Masełko.

O podsumowanie mijającego roku poprosiliśmy wójta gminy Pawłowiczki Jerzego Treffona. Z włodarzem rozmawialiśmy o inwestycjach zrealizowanych, jak i tych zaplanowanych na rok 2024. Coraz droższa oświata, nowe wiatraki w gminie, nadzieje pokładane przez samorządowców w nowym rządzie - to kilka tematów również poruszonych w rozmowie.

Jasełka w Trawnikach przygotowało miejscowe przedszkole. W role aktorów wcieliło się dwadzieścioro dzieci w wieku 3-6 lat.

W restauracji "Florres" w Pawłowiczkach odbyło się wzruszające spotkanie świąteczne seniorów ze stowarzyszenia "Aktywny Senior".

Skanalizowanie wsi Kózki i Przedborowice oraz przebudowa SUW-u w Gościęcinie to nie jedyne zadania inwestycyjne zaplanowane na 2024 r. w gminie Pawłowiczki.

Inspektorzy z kędzierzyńsko-kozielskiego oddziału WITD w Opolu wyeliminowali z ruchu drogowego samochód ciężarowy, którego stan techniczny zagrażał bezpieczeństwu na drodze jak i stanowił zagrożenie dla środowiska naturalnego.

Dotychczasowy sternik wsi Kózki po 16 latach zrezygnował z funkcji. Trzeba było wyłonić jego następcę. Ta sztuka się udała.