Coraz częściej robimy zakupy przez Internet, bo to duża wygoda i oszczędność czasu. Surfując po sieci w poszukiwaniu najatrakcyjniejszej spośród ofert licznych sklepów internetowych, czy portali aukcyjnych, musimy jednak pamiętać, że swoimi ofertami kuszą nas również oszuści. Policjanci apelują, aby korzystając z tej formy zakupów, zachować zdrowy rozsądek, nie dając się ponieść emocjom związanym z "okazją cenową" oraz zachować przynajmniej podstawowe środki ostrożności.
Warto na portalach aukcyjnych i stronach sklepów internetowych sprawdzić, jak długo istnieją i jaką mają opinię. Można to zrobić między innymi na kilku renomowanych stronach lub portalach społecznościowych - np. pytając znajomych, czy ktoś już dokonywał tam transakcji, są do tego utworzone również specjalne grupy.
Również należy sprawdzić, czy oferta z podobnymi zdjęciami nie figuruje na innych stronach, u innego sprzedawcy. To oraz bardzo niska, "okazyjna" cena powinno być dla nas sygnałem, aby zachować ostrożność.
Dokonujmy zakupów na sprawdzonych portalach lub stronach. Często dają one gwarancje zakupów wraz z pokryciem strat. W innych wypadkach sprawdzajmy sprzedającego - np. czy dane do przelewu należą do tej samej osoby, która oferuje sprzedaż. Można również sprawdzić w sieci, w tym w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej, czy taki sklep istnieje, oraz, czy dane podane do przelewu pokrywają się z nimi.
Istotne jest, aby dokładnie sprawdzać wiadomości o niepełnej kwocie wpłaty dla kuriera lub podaniu adresu do dostarczenia przesyłki. Takie strony zawierają linki, które przekierują nas na stronę łudząco przypominające tę, na której dokonaliśmy zakupu lub firmy kurierskiej, a następnie poprowadzą do logowania się na koncie w celu uiszczenia opłaty, najczęściej drobnej.
W tym przypadku należy u źródła sprawdzić, czy takie wezwania są wysyłane. Koniecznie numer telefonu bierzemy z oryginalnej strony, gdzie zamawialiśmy, lub ze strony firmy kurierskiej, a nie z powyższego maila. Wiele firm kurierskich ostrzega na swoich stronach o fałszywych wiadomościach, w których oszuści wykorzystują ich markę.
Napisz komentarz
Komentarze