Reklama
piątek, 22 listopada 2024 15:12
Reklama
Reklama
Reklama

W jednym z kędzierzyńskich mieszkań licznik wskazał zużycie 278 000 litrów wody w ciągu… 25 dni

Przeciętna norma zużycia wody dla użytkowników mieszkań wyposażonych w wodociąg, WC, oraz łazienkę z dostępem do cieplej wody wynosi w Polsce między 4,2 m3 a 5,4 m3 na mieszkańca miesięcznie. Tymczasem w jednym z kędzierzyńskich mieszkań w ciągu 25 dni zużycie to (według wodomierza) wyniosło 278 m3 wody. Zatem mamy do czynienia z ponad pięciokrotnym przekroczeniem średniego rocznego zużycia wody w niespełna miesiąc i to w dodatku w mieszkaniu, które od 7 lat stoi puste!
W jednym z kędzierzyńskich mieszkań licznik wskazał zużycie 278 000 litrów wody w ciągu… 25 dni

Autor: Zdjęcie ilustracyjne (foto: Metrona)

Z "Lokalną" skontaktowała się pani Bogumiła (nazwisko do wiadomości redakcji), która od kilku lat żyje w Niemczech, ale w Polsce w Kędzierzynie-Koźlu zostawiła niezamieszkały własnościowy lokal. Administratorem wspólnoty zarządzającej nieruchomością, w której znajduje się jej mieszkanie, jest Przedsiębiorstwo Usługowe RIM s.c., które zleciło wymianę dotychczasowych wodomierzy w kamienicy na liczniki elektroniczne ze zdalnym odczytem firmy Metrona. Problem polega na wykazaniu przez nowy wodomierz zamontowany w mieszkaniu naszej czytelniczki, gigantycznego wręcz zużycia wody.

Licznik wymieniono 29.02.2020 i rozliczono 03.03.2020 przez montera ze stanem 0,027 m3. 31.12.2020 administrator RIM rozliczył zużycie wody w/g wskazań wodomierza do stanu 1 m3. Panująca pandemia, obostrzenia i w Polsce i w Niemczech uniemożliwiały pani Bogumile przyjazdy do Polski przez ponad rok. Co jakiś czas jej pełnomocniczka odwiedzała z kamerą wideo to mieszkanie przez co właścicielka mogła niemal naocznie sprawdzać, czy wszystko jest w porządku.

25 lutego była właśnie na takiej wizytacji i odczytała jak zawsze kontrolnie licznik wody. Stan licznika wyniósł 279,535 m3. Gigantyczny stan, dający de facto 278 m3 zużycia. Nasza czytelniczka zadzwoniła do firmy RIM, czyli administratora, by wspomniany wcześniej, nieprawdopodobny wręcz odczyt, zweryfikować pomiarem zdalnym. Nazajutrz przedstawiciel RIM potwierdził telefonicznie stan licznika, a także odczyt z rozliczenia rocznego, 31.12.2020 - 1 m3, podając też pośrednie odczyty (21.01.2021 - stan 1,320 m3, 31.01.2021 - 26,688 m3 i ten z 25.02.2021 - 279,535 m3), co oznacza, że za okres 25 dni licznik wykazał zużycie 278 m3 wody! Łatwo przeliczyć, że jest to 278.000 litrów!

W siedzibie „Lokalnej” przeprowadziliśmy dziś pewien eksperyment. Otóż nalanie z redakcyjnego kranu 1 lira wody zajęło nam około 12 sekund, co daje około 5 litrów na minutę, 300 litrów na godzinę i 7200 litrów na dobę, a w ciągu 25 dni uzyskujemy tym samym 180 tys. litrów. Zatem nawet przy odkręconym maksymalnie kurku z wodą, nie sposób zużyć 278 000 litrów wody w ciągu 25 dni, co rzekomo nastąpiło w tym mieszkaniu.

27.02.2021 pełnomocniczka pani Bogumiły na jej prośbę jeszcze raz pojechała skontrolować licznik i okazało się, że stan był większy od tego sprzed dwóch dni wynosząc 279,548 m3. Wtedy właścicielka lokalu zdecydowała, aby zawory przed i za licznikiem natychmiast zamknąć, by nie powiększać błędu wskazania.

Solidne argumenty

Ponieważ zaistniały fakt był absurdalny, zainteresowana napisała do RIM reklamację z prośbą o korektę zużycia.

Użyła solidnych argumentów, a mianowicie, że od ponad siedmiu lat nie mieszka w tym mieszkaniu, nie zużywa również energii elektrycznej (czego dowodzą kopie faktur zużycia energii elektrycznej z ostatnich trzech okresów obrachunkowych), a w mieszkaniu nie ma zacieków, nie ma zawilgoceń. Zainteresowana zwróciła się o korektę zużycia, posiłkując się wspólnotową Uchwalą nr 1/2011 z 18.03.2011 r, zawierającą informację, że jeśli zużycie jest rażąco różne od pozostałych, to Zarząd może podjąć decyzję o wykonaniu korekty. Nie ulega wątpliwości, że zużycia były rażąco różniące się od pozostałych, ponieważ od 31.12.2017 do 31.12.2018 - roczne zużycie wynosiło 4 m3, od 31.12.2018 do 31.12.2019 - 3 m3, od 31.12.2019 do 03.03.2020 - zużycie 0,5 m3 (do wymiany licznika) i od 03.03.2020 do 31.12.2020 - 1 m3 (po wymianie licznika) czyli roczne zużycie wynosiło 1,5 m3.

   - W odpowiedzi na reklamację otrzymałam pismo z 16.03.2021, że na moje niby życzenie mogą zlecić firmie Metrona, tj. producentowi licznika, wykonanie ekspertyzy wodomierza. Zasugerowano, że w czasie wystąpienia zużycia, czyli tych 25 dni mogła mi spłuczka przeciekać. Sądziłam, że mnie nie zrozumiano, więc 18.03.2021 jeszcze raz pisemnie odniosłam się do całej sprawy tłumacząc absurdalność wykazanego zużycia i wskazując na brak odniesienia się do mojego pisma i zawartej w nim reklamacji. Wskazałam, że w piśmie RIM znajdują się ogólniki zamiast decyzji, rozwiązań popartych przepisami, ustawami, paragrafami. Otrzymałam pismo, w którym nie ustosunkowano się do niego, nawet w najmniejszej części. Odpowiedziano mi 07.04.2021 i poinformowano, że w lokalach opomiarowanych, podstawę do rozliczenia stanowią liczniki. Uznano, że skoro licznik wykazał zużycie, to to zużycie jest oczywiste i bezdyskusyjne. Dalej podano procedurę podwójnej wymiany licznika (na czas ekspertyzy licznik jest wymieniany na zastępczy) i kosztorys zbadania liczników Metrona przez ich producenta, który w tej sytuacji może nie być obiektywny - tłumaczy pani Bogumiła.

Nasza czytelniczka nie zamierzała się poddać i zaproponowała szereg rozwiązań w tym m.in. wykonanie bilansu zużyć. Precyzując, zasugerowała zestawienie licznika głównego z 30 podlicznikami wraz z uwzględnieniem zużycia wody w częściach wspólnych (chodzi o kran z wodą dla firmy sprzątającej dwie klatki schodowe).

Prawnik z odsieczą

- Wszystkie liczniki są zdalnie odczytywane, licznik główny posiada rozliczenie jednomiesięczne, sprawa prosta. Tym oczywistym sposobem powinien wyjść błąd pomiaru. Uznałam, że badanie licznika to ostateczność, a sprawa jest bardzo prosta i nie ma jej co komplikować - tłumaczy nasza czytelniczka, której propozycja nie trafiła jednak na zbyt podatny grunt, ponieważ w tej sprawie nie uzyskała ona pozytywnej odpowiedzi.

Pani Bogumiła zwróciła się o pomoc do prawnika, który 24.05.2021 w jej imieniu napisał do RIM wniosek o ponowne rozpoznanie sprawy. Zwrócił się o wykonanie bilansu zużycia wody w kamienicy, o wykonanie korekty zużycia oraz ewentualnie o wykonanie ekspertyzy licznika w laboratorium Miejskich Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. Szczecin przez tamtejszy Główny Urząd Miar, jako eksperta niezależnego. Ponadto mecenas powołał się na rozporządzenie ministra infrastruktury z 14 styczna 2002 r. w sprawie określenia przeciętnych norm zużycia wody. Normy te dla użytkowników mieszkań wyposażonych w wodociąg, WC, oraz łazienkę z dostępem do cieplej wody wynoszą między 4,2 m3  a 5,4 m3 na mieszkańca miesięcznie. Tymczasem wykazane zużycie wody przez ww. licznik, przez jedynie 25 dni ponad pięciokrotnie przekracza średnie roczne zużycie wody!

- Na to pismo RIM odpowiedział 01.06.2021. stosując jedynie ogólniki. Podano tylko, że otrzymali wysoki rachunek od spółki MWiK, bez szczegółowego bilansu zużyć wody w budynku. Tak więc mimo pomocy prawnej rozwiązanie problemu nie ruszyło z miejsca i podziękowałam adwokatowi - opowiada pani Bogumiła.

Kobieta znów wzięła sprawy w swoje ręce. 14.06.2021 zwróciła się do administratora RIM o wydanie kopii umowy, jaką w jej imieniu zawarł z firmą Mertona Polska.

- W umowie nie ma ani jednego zdania na temat warunków określających zasady ekspertyzy licznika. Tak wiec upieranie się administratora przy ekspertyzie w Metronie jest absolutnie niezasadne i bezprawne. Skoro nie chcą zrobić mi korekty zużycia na podstawie w/w uchwały, nie chcą zrobić mi korekty na podstawie bilansu, upierają się, by go nie przedstawić, nie chcą mi oddać licznika do niezależnej ekspertyzy, to otworzyłam zlecenie na wymianę licznika wody na własny koszt. Następnie 17.06.2021 przygotowałam pismo do RIM. Przedstawiłam krótki wywód, że skoro liczniki były zakupione przez wspólnotę mieszkaniową, a ja jestem członkiem wspólnoty i zarazem współwłaścicielem tej wspólnoty, a także właścicielem licznika w moim mieszkaniu, to ja będę decydowała jaki ekspert Głównego Urzędu Miar będzie go badał. Zwróciłam się wiec do administratora RIM o zorganizowanie przez Metrona wymiany wodomierza na nowy, z pominięciem podwójnej wymiany na licznik czasowy, uznając że ta fanaberia jest bezpodstawna, zbędna i kosztowna. Poinformowałam, że licznik odeślę kurierem do Zakładu Wodociągów i Kanalizacji sp. z o.o. w Szczecinie, gdzie pracownik GUM wykona ekspertyzę. Jednocześnie zadeklarowałam, że jeśli licznik będzie wadliwy, przedłożę dokumentację i administrator RIM będzie dochodził w moim imieniu gwarancji, a ja korekty zużycia - relacjonuje pani Bogumiła.

W piątek 09.07.2021 r. zainteresowana otrzymała pismo z RIM z informacją, że wodomierz wykazujący astronomiczne pomiary w jej mieszkaniu, może zbadać tylko jego producent, czyli firma Metrona, a wymiana urządzenia możliwa jest wyłącznie przy zastosowaniu licznika pośredniego, zastępczego na czas jego zbadania (co oznacza podwójną wymianę, podwójny przyjazd i podwójną opłatę za przeprowadzoną usługę). Jakby tego było mało, RIM wezwał panią Bogumiłę do udostepnienia lokalu w bardzo krótkim czasie, wiedząc, że lokatorka mieszka za granicą. Zainteresowana zwróciła się więc mailowo z prośbą o zaproponowanie jej innego terminu wymiany licznika.

Nie posunęła się o krok

- Na nic zdały się wszystkie argumenty, że spór może rozsądzić instytucja, osoba trzecia, która nie jest związana ani z klientem ani z producentem. Na nic się zdało tłumaczenie, że ekspertyza to co innego niż gwarancja. Ponadto przypominam, że od siedmiu lat mieszkam prawie 800 kilometrów od miejsca zainstalowania licznika. Niedorzecznością jest wyznaczyć mi termin na następny dzień i zapierać się, że licznik może badać tylko i wyłącznie firma Metrona, czemu wielokrotnie dawałam odpór. Sprawa nie posunęła się nawet o jeden krok - mówi rozżalona kobieta.

Już 12.07.2021 nasza czytelniczka otrzymuje od RIM pismo, z którego wynika, iż ze względu na nieudostępnienie lokalu do wymiany wodomierza na licznik czasowy i wykonania ekspertyzy w firmie Metrona, zakończono procedurę reklamacyjną, a wykazane zużycie 278 m sześć za 25 dni zostanie jej rozliczone w całości (łącznie z odprowadzeniem ścieków w tej samej ilości).

Nasza czytelniczka rozmawiała przez telefon z przedstawicielem firmy Metrona (nazwisko do wiadomości redakcji), który powiedział, że decyzje o tym kto wykonywać ma ekspertyzę wodomierza podejmuje klient.

Z lipcowego pisma spółki RIM wynika, że administrator nie pozwoli tego licznika wymienić nawet na koszt właściciela lokalu jeszcze przez cztery lata, czyli do czasu wymiany legalizacyjnej. Czy zatem przez cztery lata nasza czytelniczka nie będzie miała w mieszkaniu wody i nie będzie przez ten czas mogła korzystać ze swojej własności?
Pani Bogumiła ma w Kędzierzynie-Koźlu wiekowych rodziców, (ojciec skończył 90 lat, a mama 83 lata), których najpierw przez COVID-19, a teraz przez ciągle nierozwiązany problem z wodą bardzo trudno jej odwiedzać. Skoro od lutego tego roku ma w mieszkaniu zakręconą wodę, to nie da się tam przebywać. Nie można umyć rąk (co chociażby ze względów covidowych jest niezbędną czynnością), wykąpać się, skorzystać z toalety, przygotować posiłku. Mimo tych trudności przyjeżdża, zatrzymuje się u znajomych, ale to jest dla niej spory problem i wydatek. Za nocleg odwdzięcza się prezentami i zakupami. Przyjeżdża do Kędzierzyna-Koźla i jest w zasadzie jak bezdomna, tuła się po ludziach.

- Wykorzystałam już wszystkie sposoby, by dojść do rozwiązania problemu, ale niestety okazało się, że ludzki beton nieżyczliwości jest zbyt grubo lany i jeszcze zbrojony. W 2014 roku państwo polskie zlikwidowało instytucję, która zajmowała się kontrolą takich administratorów. Nie można już jak w przypadku Izby Lekarskiej czy Prawnej złożyć zażalenia i prosić o interwencję. Taki administrator nie ma koncesji i niczego się nie obawia, a co za tym idzie robi co mu się żywnie podoba. Sytuacja, mimo iż jest absurdalnie prosta, wydaje się nie mieć dobrego zakończenia. Nie ma woli. Próba współpracy z RIM przypomina mi grę w pomidora, którą pamiętam z dzieciństwa. Na każdą propozycję rozwiązania problemu, zawsze odpowiadają „pomidor”. Tyle, że ta zabawa w dzieciństwie była śmieszna, a teraz nie jest mi do śmiechu. Nie wiem co mam dalej robić? Nie potrafię już nawet spokojnie o tym myśleć. Każdego miesiąca opłacam pracę spółki RIM, która w umowie zobowiązała się mnie odciążyć w administrowaniu własności. Moja historia pokazuje dobitnie, że jest inaczej - kończy rozżalona kobieta.

Odpowiedź administratora

Z prośbą o pisemnie ustosunkowanie się do opisanej wyżej sytuacji, zwróciliśmy się do zarządcy nieruchomości. Poniżej zamieszczamy odpowiedź, której udzielił  reprezentujący PU RIM Roman Machura. Przypomina on, że Przedsiębiorstwo Usługowe RIM s.c., od 2004 r., administruje nieruchomością w której znajduje się mieszkanie pani Bogumiły na podstawie umowy zawartej z zarządem wspólnoty mieszkaniowej.

"Jednym z obowiązków PU RIM wynikających z ww. umowy jest rozliczanie zużycia wody w mieszkaniach na podstawie wskazań wodomierzy. W 2020r. wszystkie mieszkania w przedmiotowym budynku, na zlecenie Wspólnoty, zostały wyposażone przez firmę METRONA w wodomierze radiowe typu I_Flux, które umożliwiają zdalny odczyt wskazań. Pierwszy odczyt i pierwsze rozliczenie nastąpiło na dzień 31.12.2020r. Wodomierz w mieszkaniu, którego właścicielką jest pani Bogumiła wskazał stan 1 m3. Nie stwierdzono żadnych kodów błędów.

Potwierdzamy chronologię zdarzeń podanych przez właścicielkę mieszkania dotyczącą naliczenia zużycia przez wodomierz do stanu 278 m3 w 2021 r.
Bilans zużycia wody w budynku Kwiatowa 2-4 (na podst. wskazań wodomierza głównego, który jest własnością MWiK Sp z oo.), w 2020 i 2021r.:

2020 r.:
•    w styczniu 166
m3,
•    w lutym 146
m3,
•    w marcu 158
m3,
•    w kwietniu 151
m3,
•    w maju 158 
m3,
•    w czerwcu 147
m3,
•    w lipcu 151
m3,
•    w sierpniu 152
m3,
•    w wrześniu 128
m3,
•    w październiku 174 
m3,
•    w listopadzie 218
m3,
•    w grudniu 262
m3 (na przełomie listopada i grudnia miała miejsce awaria spłuczki w jednym z mieszkań),

2021r.:
•    w styczniu 141
m3,
•    w lutym 409
m3 ,
•    w marcu 183
m3,
•    w kwietniu 127
m3,
•    w maju 143
m3,
•    w czerwcu 168
m3,
•    w lipcu 138
m3,

W trakcie zdalnych odczytów wskazań wodomierzy w lutym i marcu 2021r. nie stwierdziliśmy ponadnormatywnego zużycia w żadnym innym mieszkaniu poza wskazanym. Suma zużycia wody wykazana przez wodomierze zainstalowane w mieszkaniach wyniosła w miesiącu lutym 2021 r. 387 m3, a więc mniej niż wodomierz główny co jest normą. Nie odnotowaliśmy także żadnej awarii instalacji wody, która powodowałaby niekontrolowany wypływ wody (wypływ 278 m3 nie sposób nie zauważyć).
Nie możemy się zgodzić z założeniem Pani Bogumiły, że w mieszkaniu niezamieszkałym lub sporadycznie użytkowanym nie może wystąpić duże zużycie wody. W naszej wieloletniej praktyce odnotowaliśmy wiele takich przypadków. Znakomita większość takich sytuacji miała miejsce kiedy zawór przed wodomierzem nie był zakręcony a woda lała się przez niesprawną spłuczkę do instalacji kanalizacyjnej. Rzadko używana spłuczka bardzo często zawiesza się przy jednorazowym użyciu powodując niekontrolowany przepływ wody. Pani Bogumiła przyznała, że zawór wody w jej mieszkaniu został zakręcony dopiero po feralnym zdarzeniu.

W związku z interwencją Pani Bogumiły poprosiliśmy o możliwość kontroli wodomierza i instalacji w mieszkaniu, na co jego właścicielka pierwotnie się zgodziła, ale później wycofała zgodę. Należy tutaj dodać, że Pani Bogumiła posiada kilku pełnomocników, którzy mają dostęp do mieszkania.

Przez ostanie kilka miesięcy następowała wymiana korespondencji pomiędzy PU RIM, Panią Bogumiłą, jej synem i jedną z kancelarii adwokackich, która także reprezentowała właścicielkę mieszkania. Informowaliśmy o procedurze, kosztach sprawdzenia wodomierza i zasadach rozliczenia zużycia wody w budynku. Przesyłaliśmy dziesiątki stron skanów umów i innych dokumentów.

Jakiekolwiek reklamowanie działania przedmiotowego wodomierza przez Wspólnotę mieszkaniową u jego dostawcy – firmy METRONA jest możliwe po jego zdemontowaniu, co może nastąpić po udostępnieniu mieszkania. W dniu 7.07.2021 r. właścicielka mieszkania została powiadomiona drogą mailową o terminie (9.07.2021r.) demontażu wodomierza przez technika firmy METRONA przy współudziale pracownika PU RIM w celu przeprowadzenia sprawdzenia przez jednostkę posiadającą zezwolenie Głównego Urzędu Miar w Warszawie i montażu wodomierza zastępczego. Lokal nie został udostępniony. Wobec powyższego procedura reklamacyjna została zakończona z uwagi na to, że przedmiot sporu nie został udostępniony dostawcy.

Ponadto, w dniu 19.07.2021r. syn właścicielki mieszkania, jeden z jej pełnomocników, w odpowiedzi na kolejnego maila, został poproszony o wskazanie dogodnego dla strony terminu udostępnienia mieszkania w celu ponownej reklamacji działania wodomierza, co do dnia dzisiejszego nie nastąpiło.

W przypadku stwierdzenia wadliwego działania wodomierza METRONA montuje nowy wodomierz na swój koszt. W przypadku stwierdzenia prawidłowego działania wodomierza może on zostać wymieniony na nowy na koszt zainteresowanej strony np. Pani Bogumiły.

Zasadą rozliczenia zużycia wody w nieruchomości Wspólnoty mieszkaniowej są wskazania wodomierzy w lokalach. Inny sposób rozliczenia może nastąpić w przypadku nieprawidłowości działania urządzeń pomiarowych co nie zostało do tej pory stwierdzone” - czytamy w odpowiedzi Przedsiębiorstwa Usługowego RIM s.c.

- Odpowiedz PU RIM nie podejmuje tematu ekspertyzy u niezależnego eksperta. Pan Machura wypowiada się, że w grę wchodzi tylko i wyłącznie badanie u producenta METRONA, a producent jest przecież stroną. Pan Machura nie wyjaśnia dlaczego nie zezwala na bezstronną ekspertyzę, a to jest klucz. Zatem o nakaz niezależnej ekspertyzy będę musiała odwołać się do sądu - kończy nasza czytelniczka.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Piotrek Dąbrowa Górnicza 07.02.2023 09:50
I zapomniałem dodać,że wszystko to zaczęło się po wymianie NA NOWE RADIOWE WODOMIERZE,proszę jak jest więcej ludzi o pisanie o tym,że zużycie wody zupełnie odbiega od wskazań...

Piotrek Dąbrowa Górnicza 07.02.2023 09:48
Witam,jestem w podobnej sytuacji jak Pani i jestem ciekaw jak dalej potoczyła się tą sprawą.Bo też byłem w spółdzielni,ale ja swoje mówię ,a oni swoje mądrości,gdzie ja wiem jak zużywam wodę,jak to mówią walka z wiatrakami,proszę bardzo o opisanie dalszego tempa sprawy.

kosmos 28.08.2021 11:18
A teraz pomyślcie, że przychodzi jeszcze rachunek za śmieci wg zużycia wody .

Omaryjibadznampozdrowiona 26.08.2021 07:20
To są spryciarze. Jest coś takiego w rurach że jeżeli są różne przekroje to panuje różne ciśnienie. Jeżeli ktoś odkręci wodę nad panią lub gdzieś to kółko się przekręci najpierw do tyłu a później kilka razy do przodu. Wystarczy że u sąsiada zmieniali rury na mniejsze lub u kogoś innego na większe i robi się ten problem. Jak pani poobserwuje licznik to po prostu będzie się sam kręcić od czasu do czasu. Ciśnienie to robi. Mieliśmy to samo w bloku pomogło założenie 2 zawodów zwrotnych za licznikiem i przed. Od tego czasu wszystko ustalo. Ale oczywiście wspólnota chciała kasę i umywalka od tego ręce.

Alina 25.08.2021 12:52
Mea culpa. Pięciokrotne roczne średnie zużycie w miesiąc. Dzięki za uwagę.

Stan 25.08.2021 09:26
Ty Alina przyszedłeś się tu kompromitować? Ty czytaj tekst, Ty naucz się matematyki.

Alina 25.08.2021 03:08
Sprawa jest ewidentna. Oba liczniki pokazują zgodne zużycie. Woda leciała przez miesiąc non stop. Koszt ok. 3500 zł. No cóż. Trzeba zapłacić. PS Nie pięciokrotne a pięćdziesięciokrotne przekroczenie średniego zużycia.

woda 24.08.2021 21:02
w lutym główny pokazuje 409 a suma z liczników w mieszkaniach 387 i gościu pisze, że to OK, czyli norma. to gdzie jest 20 tys litrów?

and 24.08.2021 19:49
w każdym bloku na wejściu jest licznik główny wystarczy dodać zużycie poszczególnych lokatorów odjąć od odczytu licznika głównego i po sprawie nie trzeba kończyć studiów tylko trzeba trochę myśleć

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Jakie miasto taka obsługa.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 13:48Źródło komentarza: Policja wezwana do klienta, który nie zapłacił za reklamówkę. Sieć przeprasza i daje 10 zł na zakupyAutor komentarza: TTTreść komentarza: Zapomnieli jeszcze odznaczyć nadgorliwego ochroniarza 🥁👏Data dodania komentarza: 22.11.2024, 10:00Źródło komentarza: Policja wezwana do klienta, który nie zapłacił za reklamówkę. Sieć przeprasza i daje 10 zł na zakupyAutor komentarza: TojaTreść komentarza: jak jest ciemno, to nie trzeba nawet zapalać wszystkich latarni.. w kilku miejscach wystarczy l, żeby było cokolwiek widać.. A i byłbym zapomniał.. chrzanić biedronkę, która chyba przegrała jakiś zakład i musi świadczyć usługi na najgorszym możliwym poziomie.. pozdrawiamData dodania komentarza: 22.11.2024, 09:53Źródło komentarza: „Ale tu ciemno”. Klienci zaczynają się denerwować. ZDJĘCIAAutor komentarza: chyba były klientTreść komentarza: 10 zł w ramach przeprosin to jakiś żart.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 08:49Źródło komentarza: Policja wezwana do klienta, który nie zapłacił za reklamówkę. Sieć przeprasza i daje 10 zł na zakupyAutor komentarza: Rychu, taki lepszy RyszardTreść komentarza: jak tam zalegniesz to się dołożę z potrzeby miłości bliźniegoData dodania komentarza: 22.11.2024, 08:25Źródło komentarza: I Ty możesz wspomóc kłodnickie hospicjum św. Anny. Weź udział w wyjątkowym koncercieAutor komentarza: SąsiadTreść komentarza: rozkwita acha... chyba grzybnia na zwisającym starym workuData dodania komentarza: 22.11.2024, 08:24Źródło komentarza: Droga krajowa nr 45 w rejonie Krapkowic, jeszcze długo będzie nieprzejezdna
Reklama
słabe opady śniegu

Temperatura: 2°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna