Doszło do pożaru jednego z domów. Na szczęście był to opuszczony budynek. Szybko stanął w płomieniach, a spory wiatr nie ułatwiał pracy strażaków. Zagrożone były dwa sąsiadujące domy - zamieszkałe. Strażacy wycięli drzewa wokół płonącego pustostanu, aby ogień się nie rozprzestrzeniał. Opuszczony budynek spłonął doszczętnie. Spaleniu uległ także zaparkowany na posesji samochód.
- Zostaliśmy zadysponowani do pożaru budynku gospodarczego, który okazał się być budynkiem mieszkalnym, ale opuszczonym. Jak udało nam się ustalić, nie ma możliwości, aby ktoś przebywał w tym budynku. Na chwilę obecną nie ma osób poszkodowanych. Nie możemy wejść do środka budynku, ponieważ konstrukcja dachu została mocno spalona i grozi zawaleniem - powiedział mł. bryg. Marek Kocielski, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Kędzierzynie-Koźlu.
Do akcji zadysponowano zarówno zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Koźlu, jak i JRG-1 w Azotach oraz kilka zastępów OSP. Łącznie około 50 strażaków. Na miejscu interweniują także policjanci, którzy zabezpieczają teren i ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Napisz komentarz
Komentarze