Zgłoszenie do operatora numeru alarmowego wpłynęło w piątek, 7 maja chwilę po godzinie 9. Z informacji przekazanych dyżurnemu wynikało, że w przydrożnym rowie ujawniono ropopochodną substancję, która w każdej chwili może przedostać się do pobliskiej rzeki. Strażacy z Kędzierzyna-Koźla zostali wysłani do rozpoznania niebezpiecznej substancji oraz pomocy przy usuwaniu zagrożenia.
- Był to wyjazd na polecenie komendy wojewódzkiej. Nasze mierniki nie wykazały nic nadzwyczajnego w tej substancji. Nie stwarzała ona zagrożenia dla środowiska - powiedział dyżurny stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Kędzierzynie-Koźlu.
Napisz komentarz
Komentarze