Sąd Okręgowy w Opolu, który rozpatrywał sprawę w I instancji, w 2020 r. skazał Sabinę W. na 5 lat pozbawienia wolności. Kobieta odwołała się od nieprawomocnego wyroku.
W trakcie procesu przed opolskim sądem prokuratura oskarżyła Sabinę W. o zabójstwo, twierdząc, że dopuściła się zbrodni, mając znacznie ograniczoną poczytalność. Kobieta nie przyznała się do winy. Tłumaczyła się tym, że nie wiedziała, iż jest w ciąży. Zachowanie 24-letniej wówczas kobiety miało wynikać z szoku wywołanego przez poronienie.
Obrońca Sabiny W. wnosił o uniewinnienie. Uwzględniając opinie biegłych na temat stanu psychicznego oskarżonej, sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary.
Przypomnijmy, że tragedia miała miejsce latem 2019 r. w Gierałtowicach. Wówczas do jednego z domów wezwano ratowników medycznych celem udzielenia pomocy kobiecie z krwotokiem. Na miejscu odkryto makabryczny widok - zwłoki noworodka w toalecie. Okazało się, że kobieta poroniła, zaś dziecko, co się okazało w toku śledztwa, utopiło się w muszli klozetowej. Sekcja zwłok noworodka wykazała, że w momencie narodzin było ono żywe.
Wyrok przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu zapadł w poniedziałek 19 kwietnia.
Sąd I instancji orzekł karę 5 lat pozbawienia wolności, natomiast Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zmienił karę na 4 lata pozbawienia wolności.
- Oskarżona wnosiła o uniewinnienie albo zmianę kwalifikacji czynu i wymierzenie katy łagodniejszej. Sąd uwzględnił apelację oskarżonej w tym zakresie, że karę obniżono - informuje rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu Małgorzata Lamparska. Dodaje, że w tak drastycznych sprawach podjęcie decyzji o ewentualnej publikacji wyroku należy do sędziego referenta.
- Wyrok jest prawomocny, jednak skazanej przysługuje prawo wniesienia kasacji do Sądu Najwyższego. Od momentu wydania wyroku oskarżona ma 7 dni na złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku, a następnie 30 dni na wniesienie kasacji - precyzuje pani rzecznik.
Napisz komentarz
Komentarze