Początek pierwszej partii dla gospodarzy, którzy po kontrach Kamila Semeniuka i Łukasza Kaczmarka oraz kiwce Benjamina Toniuttiego prowadzili 8:4. Włosi przetrzymali ten napór i zaczęli odrabiać straty. Po akcji Kamila Rychlickiego było już po 14. ZAKSA odzyskała przewagę przy zagrywkach Davida Smitha (18:15), ale rywale odpowiedzieli asem serwisowym Simone Anzaniego oraz blokiem Simona i szybko wyrównali. Przy stanie 21:21 Simon posłał kolejnego asa, a po chwili zablokowany został Kamil Semeniuk. Partię zakończył punktową zagrywką Kamil Rychlicki.
Po zmianie stron rozgorzała twarda walka. Siatkarze Cucine Lube pierwsi odskoczyli po dwóch błędach Aleksandra Śliwki (10:7), ale po chwili role się odwróciły i po autowym ataku Leala oraz trzech blokach z rzędu, to kędzierzynianie prowadzili 12:10. Goście wzmocnili zagrywkę i szybko wyrównali, a po kolejnych kontratakach zyskali trzypunktowe prowadzenie (20:17). ZAKSA nie rezygnowała i po asach Benjamina Toniuttiego i Aleksandra Śliwki wyszła na prowadzenie, a gdy Kamil Semeniuk zablokował Osmany Juantorenę było już 23:21. Niestety za moment nasz przyjmujący popełnił dwa błędy w ataku i znów był remis. Końcówka dla Włochów, a decydujący punkt zdobył asem serwisowym Simon.
Zwycięzca poprzedniej edycji Ligi Mistrzów pokazał klasę w trzeciej odsłonie. Potężne zagrywki i twarda gra na siatce to atuty przyjezdnych. Włosi prowadzili od początku (8:6, 13:9, 18:13). Drużyna z Kędzierzyna-Koźla walczyła z całych sił i w pewnym momencie doprowadziła do wyrównania (20:20), a nawet miała swoją szansę, gdy po kontrze Kamila Semeniuka był setbol (24:23). Niestety, przy remisie 24:24, Kamil Semeniuk nadział się na blok przeciwnika, a w kolejnej akcji Łukasz Kaczmarek huknął w aut.
W "złotym secie" emocje sięgnęły zenitu. Wymiana ciosów trwała od pierwszej akcji. Przy stanie 13:13 Jakub Kochanowski posłała asa serwisowego, a zwycięski punkt dał naszej drużynie Łukasz Kaczmarek i wielkie Lube odpadło z Ligi Mistrzów.
Zespół z Kędzierzyna-Koźla w półfinale Ligi Mistrzów zmierzy się z lepszym z pary PGE Skra Bełchatów – Zenit Kazań. W pierwszym starciu tych ekip górą byli Rosjanie, którzy będą gospodarzami spotkania rewanżowego (4 marca).
ZAKSA: Benjamin Toniutti (2), Łukasz Kaczmarek (15), Kamil Semeniuk (15), Aleksander Śliwka (12), Jakub Kochanowski (14), David Smith (4), Paweł Zatorski oraz Bartłomiej Kluth, Krzysztof Rejno (5)
Cucine: Osmany Juantorena (15), Joandry Leal Hidalgo (14), Luciano De Cecco (3), Kamil Rychlicki (14), Roberlandy Simon Aties (9), Simone Anzani (9), Fabio Balaso (libero) oraz Jiri Kovar (1), Andrea Marchisio
Napisz komentarz
Komentarze