Oszustwo nigeryjskie to przestępczy proceder polegający na nawiązywaniu kontaktów w sieci i budowaniu fałszywej więzi emocjonalnej z ofiarą. Oszuści, podszywając się pod żołnierzy, lekarzy lub innych wysoko postawionych specjalistów rzekomo przebywających za granicą, wykorzystują zdjęcia znalezione w internecie, by zdobyć zaufanie rozmówców. Regularny kontakt i przekonujące, lecz nieprawdziwe historie z ich życia sprawiają, że ofiary zaczynają im wierzyć, co ostatecznie prowadzi do próśb o wsparcie finansowe.
Właśnie z takim przypadkiem mieli do czynienia olescy policjanci w ubiegłym tygodniu. 51-letnia mieszkanka powiatu nawiązała internetową znajomość z mężczyzną podającym się za szkockiego żołnierza. Kobieta utrzymywała z nim regularny kontakt poprzez popularny komunikator. W pewnym momencie oszust zaczął prosić o pomoc finansową. Twierdził, że planuje zakończyć służbę wojskową, przyjechać do Polski i spędzić tu resztę życia. Obiecał wysłać jej paczkę zawierającą pieniądze oraz złoto, jednak – jak przekazał – nadanie tak cennej przesyłki wymagało uiszczenia wysokiej opłaty. W związku z tym zwrócił się do kobiety z prośbą o pożyczkę.
Mieszkanka powiatu oleskiego, przekonana o autentyczności jego historii, wykonała kilka przelewów na wskazane konto, tracąc w ten sposób ponad 13 000 zł. Gdy oszust poinformował ją, że przesyłka została zatrzymana przez Urząd Celny i konieczne jest uregulowanie kolejnej opłaty, kobieta przelała dodatkowe 15 000 zł. Dopiero wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i zgłosiła sprawę na policję. Łącznie straciła blisko 30 000 zł. Sprawą zajmują się śledczy, którzy ponownie apelują o rozwagę w kontaktach z nieznajomymi w internecie. Pamiętajmy, że nigdy nie możemy być pewni, kto naprawdę znajduje się po drugiej stronie ekranu. Każda prośba o pożyczkę czy przelanie pieniędzy powinna wzbudzić naszą czujność!
Napisz komentarz
Komentarze