Nowoczesna karetka będzie ratować pacjentów nie tylko w czasie pandemii koronawirusa, ale i po wszystkim zostanie do dyspozycji mieszkańców powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Pojazd został zakupiony ze środków przekazanych przez Annę i Roberta Lewandowskich (205 tys. zł.) oraz firmę ubezpieczeniową Warta (100 tys. zł.). Wyposażenie karetki zakupiono ze środków własnych SP ZOZ (ponad 100 tys, zł.) oraz dotacji Marszałka Województwa Opolskiego (około 80 tys. zł.) i Wojewody Opolskiego (30 tys. zł. - przekazanych za pośrednictwem Starostwa Powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu). Wartość karetki wraz z wyposażeniem przekracza 520 tys. zł.
- Działamy od niespełna dwóch lat. Dysponujemy bardzo nowoczesnym sprzętem. Ta karetka jest czwartą nową karetką w naszym systemie.Mamy najnowocześniejszy typ defibrylatora, mamy sprzęt do automatycznej resuscytacji, czyli system Lucas, respirator, pompy infuzyjne, wszystko, co w nowej karetce powinno się w tej chwili znajdować - powiedział dr Adrian Kucharczyk, kierownik Pogotowia Ratunkowego w Kędzierzynie-Koźlu.
Karetka jest koloru żółtego, ponieważ od 2028 roku wszystkie karetki w całej Unii Europejskiej będą musiały mieć właśnie taki kolor. Nowa karetka jednak nie powiększa obecnej floty, a zastępuje jedną ze specjalistycznych karetek. Stara trafi do grupy karetek podstawowych. W całym powiecie kędzierzyńsko-kozielskim nadal więc będą 4 karetki systemowe.
- Ilość tych karetek się nie zmieni. Jest to regulacja Wojewody Opolskiego i Narodowego Funduszu Zdrowia. Tych karetek zawsze jest za mało. Chcielibyśmy, aby było ich więcej, ale na tyle pozwalają nam władze wojewódzkie. Mamy bardzo duży deficyt kadrowy, jeżeli chodzi o ratowników medycznych, jak i lekarzy systemu. Tych karetek powinno być dużo więcej. Nie powiem, czy jest w ogóle górna granica do zaopatrzenia powiatu w karetki pogotowia tak, żebyśmy się czuli bezpiecznie. Ale widzimy co się dzieje w przypadku, kiedy coraz częściej dostajemy sygnały, że straż pożarna wyjeżdża do zachorowań, czy też śmigłowiec ląduje w centrum Kędzierzyna-Koźla. Jest to efekt tego, że szpital jest w tej chwili szpitalem jednoimiennym. Musimy z pacjentami jeździć znacznie dalej, niż do szpitala na terenie powiatu. Często do Opola, więc czas się znacznie wydłuża i zwyczajnie karetek brakuje - dodał kierownik Pogotowia Ratunkowego.
Jak zaznaczył dyrektor SP ZOZ Jarosław Kończyło - póki nie znajdzie się kadra, nie ma sensu zabiegania o kolejną karetkę.
- Ten rok, w związku ze 100-leciem naszej działalności, jest wyjątkowy dla Warty. Będąc świadomi, jak wiele instytucji medycznych potrzebuje obecnie wsparcia finansowego, zrezygnowaliśmy z hucznych obchodów naszego jubileuszu. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze postanowiliśmy przeznaczyć na walkę ze skutkami pandemii. Łącznie przekazaliśmy 10 mln zł szpitalom i lokalnym instytucjom, czyli tam, gdzie wsparcie jest obecnie najbardziej potrzebne. Cieszymy się, że nasza darowizna została przeznaczona na tak ważny zakup, który realnie będzie pomagał w realizacji wymagających, codziennych zadań, szczególnie w tak trudnym czasie walki z COVID-19 - przekazał Dawid Korszeń rzecznik prasowy firmy Warta.
Napisz komentarz
Komentarze