W 2019 r. gmina Reńska Wieś wystąpiła do ówczesnego Ministerstwa Sportu i Turystyki o dotację na przebudowę boiska w wysokości ponad pół miliona złotych. Dofinansowanie, jakie przyznano samorządowi, było jednak niższe o przeszło 200 tys. zł i stanowiło zaledwie jedną czwartą wartości kosztorysowej zadania.
Na dokumentację projektową, która powstała trzy lata temu, Większyce przeznaczyły środki ze swojego funduszu sołeckiego. Poza kompleksową przebudową boiska projekt obejmuje ogrodzenie obiektu, montaż piłkochwytów i stworzenie infrastruktury towarzyszącej, jak ciągi komunikacyjne czy przenośne trybuny. Warunkiem, by dokumentacja zachowała ważność, jest rozpoczęcie jeszcze w tym roku choć części prac.
Decydujący głos w sprawie wydatkowania pieniędzy i zmian w budżecie mają radni. Podczas sesji Rady Gminy Reńska Wieś z 26 sierpnia większość z nich zgodziła się, by wprowadzić do budżetu sporą pulę pieniędzy. Na dwuletnie zadanie, które ma wystartować w tym roku, wygospodarowano 600 tys. zł, z czego 295 tys. zł to dotacja z Warszawy.
Co zrozumiałe, radni nie byli jednogłośni co do zasadności dokładania pieniędzy gminnych do zadania, które nie służy społeczności całej gminy. Podczas dyskusji na komisji głosy były podzielone. Ostatecznie jednak przyjęto projekt uchwały zmieniającej budżet, której wycinkiem jest pozycja dotycząca remontu boiska.
- Mamy świadomość, że z punktu widzenia radnych z poszczególnych sołectw inwestycja ma różny stopień ważności. Niektórzy sądzą, że jest całkowicie zbędna i mogłaby jeszcze poczekać. Nie brakuje takich, którzy twierdzą, że "teraz albo nigdy" - mówi wójt gminy Reńska Wieś, Tomasz Kandziora.
To kolejny krok na drodze ku pozbyciu się problemu pochyłego boiska w Większycach. - Ktoś powie, że tak długo to trwa, ale to delikatna materia, przede wszystkim ze względu na to, że wydajemy publiczne pieniądze - dodaje włodarz.
Ogłoszenie przetargu na zadanie powinno nastąpić już we wrześniu.
Napisz komentarz
Komentarze