Oczy całej sportowej Polski od niedzieli zwrócone są na Kędzierzyn-Koźle. To głównie za sprawą sukcesu ZAKSY, która w pięknym stylu wywalczyła Puchar Polski. Drużyna, która w rozgrywkach ligowych spisuje się równie wyśmienicie, bo nie zaznała jeszcze smaku porażki, pokazała, że nie ma sobie równych w kraju.
Niestety, radość z tych wyników zmąciły doniesienia, które ze sportem nie mają nic wspólnego, ale dotyczą naszego klubu i jego zawodników oraz szkoleniowców. Otóż pięciu obcokrajowców pracujących w kędzierzyńskiej drużynie straciło sporo pieniędzy. Poszkodowanymi mają być: Benjamin Toniutti, Sam Deroo, Andrea Gardini, a także Ferdinando De Giorgi i Kevin Tilie.
O aferze doniosły najpierw włoskie media, a w poniedziałek 28 stycznia sprawę szeroko opisał katowicki „Sport”. Wynika z niej, że były menedżer ZAKSY miał mieć pełnomocnictwa do kont bankowych zagranicznych zawodników oraz trenerów i w ich imieniu rozliczać się m.in. z urzędem skarbowym. Jak się okazało, miało z nich zniknąć łącznie 2,5 mln zł.
Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Opolu, która poinformowała, że prowadzi postępowanie w sprawie przywłaszczenia środków pieniężnych na szkodę dwóch zawodników klubu w łącznej kwocie ponad miliona złotych. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów. Sprawa zapewne będzie rozwojowa, bo dotyczy jeszcze trzech poszkodowanych osób – dwie z nich nie pracują już w Polsce – oraz byłego menedżera, który nie był jeszcze przesłuchiwany przez prokuraturę.
Przykre, że cierpi na tym wizerunek klubu, utytułowanego i uchodzącego za perfekcyjnie zorganizowany i zarządzany. Oby cała ta sytuacja wyjaśniła się jak najszybciej i nie odbiła na formie zespołu i przyszłości klubu.
OŚWIADCZENIE KLUBU ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE
Wobec pojawiających się w środowisku informacji w zakresie problemów z rozliczeniem należności podatkowych niektórych zawodników i trenerów Klubu wyjaśniamy, że problemy te nie mają żadnego związku z jego działalnością. Klub przykłada szczególną wagę do należytej realizacji zawartych kontraktów, a co za tym idzie prawidłowo oraz terminowo wywiązuje się ze wszelkich swoich zobowiązań.
Wspomniana sytuacja nie jest więc konsekwencją jakichkolwiek zaniechań lub zaniedbań Klubu. Tym niemniej, wszelkie problemy zawodników oraz trenerów Klubu nie pozostają dla Klubu obojętne, a wręcz przeciwnie, stanowią zawsze przedmiot szczególnej troski jego kierownictwa.
Z uwagi na powyższe, Klub bezzwłocznie zaoferował wyżej wymienionym osobom pełne wsparcie zarówno w wymiarze organizacyjnym, jak i prawnym, w szczególności zapewniając bieżącą obsługę niezależnej kancelarii prawnej, która bezpośrednio reprezentuje ich interesy oraz prowadzi toczące się w tej sprawie postępowania.
Napisz komentarz
Komentarze