Zgłoszenie wpłynęło około południa. Początkowo nie wiadomo było co się pali. Dym widoczny był między cmentarzem a torami kolejowymi. Po zlokalizowaniu miejsca okazało się, że w płomieniach stanął opuszczony budynek należący do PKP. Strażacy błyskawicznie przystąpili do akcji gaśniczej. Na miejsce zadysponowano także policję oraz służby ochrony kolei.
Nie znane są przyczyny pożaru. Najprawdopodobniej ogień zaprószył nieumyślnie koczujący bezdomny. W akcji udział brały trzy zastępy PSP z JRG-1 w Azotach, wóz z drabiną z JRG-2 w Koźlu, OSP Cisowa oraz dwa zastępy OSP z Miejsca Kłodnickiego - w tym nowy wóz, do którego dzień wcześniej strażacy otrzymali kluczyki.
Napisz komentarz
Komentarze