O pożarze pisaliśmy tutaj: Ogromne straty po pożarze w Bierawie
Wiele osób ruszyło z pomocą pogorzelcom, bo potrzeby są ogromne. Informowaliśmy o tym tutaj: Prośba o pomoc dla rodzin poszkodowanych w wyniku pożaru w Bierawie
Jedną z poszkodowanych jest 74-letnia pani Zosia, której największym zmartwieniem w trakcie pożaru było ratowanie ukochanego labradora i kotów. Kobieta straciła dach nad głową, gdyż poddasze strawił ogień, a część mieszkania znajdująca się poniżej została doszczętnie zalana. Potrzeba generalnego remontu, jednak pani Zosia nie jest w stanie sfinansować takich prac.
Pomoc zaoferował jeden z mieszkańców Bierawy, który organizuje zbiórkę na portalu: pomagam.pl
Napisz komentarz
Komentarze