Jerzy Turczeniewicz, wiceprezes Stowarzyszenia „Waterproj”, Ochotnicza Straż Pożarna Kędzierzyn-Koźle: - Nasze stowarzyszenie powstało w 1998 roku, na bazie istniejącego w K-K od 1970 roku klubu płetwonurków. Jesteśmy wpięci w w sieć ratowniczo-powodziową miasta. Dzięki sprzętowi, który zakupił dla nas Urząd Miasta możemy teraz bez problemu przeprowadzać tego typu akcje, jak ta przy jazie na Odrze.
Około czterometrowa łódź zatonęła dwa miesiące temu. Prowadzący całą akcję Jerzy Turczeniewicz, wiceprezes Stowarzyszenia „Waterprof” Ochotnicza Straż Pożarna Kędzierzyn-Koźle, stwierdził, że pusta łódź odcumowała się i przepłynęła przez jaz. Płetwonurkowie szukali jej przy pierwszym od strony Kędzierzynaprześle jazu, na głębokości trzech do czterech metrów, w znajdującej się tam betonowej wannie wpadowej.
Dwie klapy jazu zostały zamknięte. Pod mającą temp. 2 st. C wodę zeszli Marian Umiętowicz i Tomasz Bytnar. Asekurowali ich Michał Borowiec i Bogusław Biedrawa. W akcji brali także udział również Janusz Chomiak, Andrzej Komendera, Tomasz Lach i Ryszard Pakuło. Płetwonurkowie zatopioną łódź odnaleźli po niecałych dziesięciu minutach. Do jej dziobu przywiązali linę i wraz ze stojącymi na brzegu kolegami próbowali wyciągnąć ją na brzeg. Niestety, napełniona mułem łódź klinowała się wśród leżących na dnie kamieni. Sprowadzili więc traktor i przy jego pomocy wydostali ją na brzeg. W listopadzie stowarzyszenie dostało zakupione przez Urząd Miasta K-K cztery zestawy do nurkowania, łódź z silnikiem, sprężarkę i agregat prądotwórczy. Z nowego sprzętu korzystali już 7 grudnia. Jak zapowiada wiceprezes Turczeniewicz, od tej chwili takie akcje nie będą dla nich żadnym problemem.
- Będziemy również prowadzili całoroczny cykl ćwiczeń, żeby nauczyć się specyfiki nurkowania w rzece przy zerowej widoczności i mocnym prądzie – dodał.
Płetwonurkowie czekają jeszcze na nową, nareszcie własną siedzibę. Obecnie są "kątem" w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w K-K.
Tekst pochodzi z Gazety Lokalnej nr 29 z 15.12.1999 r.
Napisz komentarz
Komentarze