Naczelnik RWMŚ w Opolu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Barbara Barańska przyznała, że szczególnie w rejonie Kędzierzyna-Koźla (gdyż nie dotyczy to wyłącznie samego miasta), występuje problem pyłu zawieszonego PM2,5.
- Tak naprawdę większa część województwa jest wolna od pyłu zawieszonego PM2,5 poza wspomnianym tu rejonem Kędzierzyna-Koźla. Natomiast jeśli chodzi o pył zawieszony PM10, to na Opolszczyźnie jest więcej lokalizacji, gdzie występują przekroczenia średniodobowe w jego przypadku. Mówiąc o pyłach zawieszonych, pamiętajmy, że ich źródłem jest głównie niska emisja, czyli to, co sami jako mieszkańcy wprowadzamy do powietrza - tłumaczy naczelnik Barańska.
W przypadku benzenu na mapie województwa opolskiego dominują dwa ośrodki: Zdzieszowice i Kędzierzyn-Koźle.
- Od trzech lat również w Zdzieszowicach nie występują już przekroczenia wartości średniorocznej. Natomiast w przypadku Kędzierzyna-Koźla przekroczenia wartości średniorocznej występowały do 2012 roku, a od 2013 roku sukcesywnie maleją - podkreśla Barbara Barańska.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu "Nowej Gazety Lokalnej"
Napisz komentarz
Komentarze