Goście senatora Tomaszka mieli okazję zapoznać się z sytuacją na lokalnym rynku pracy, kondycją ekonomiczną największych firm, przyszłością miasta i powiatu. Okazało się, że nie jest najlepiej. Według Marii Labus, kierownika Powiatowego Urzędu Pracy, bezrobocie wynosi obecnie 7,7 proc., ale zwolnienia zapowiedziały w najbliższej przyszłości m.in. Zakłady Azotowe, MEC, Renower, CPN, Optyplast i Drukarz.
Najbardziej oczekiwane było chyba wystąpienie nowego prezesa Zakładów Azotowych, Adama Konopki: - W biznesach, które są dla nas podstawowe, czyli nawozach i alkoholach OXO, niestety nie uzyskujemy rentowności na podstawowym poziomie, nie mówiąc o zysku. Stratę mamy bardzo dużą. Z "Azotów" trzeba będzie zwolnić około 500 osób, z tego tak naprawdę zwolnieniami ekonomicznymi objętych zostanie trzystu pracowników. Sto osób przejdzie na wcześniejsze emerytury, drugie sto uzyska świadczenia emerytalne. Wyszliśmy dzisiaj z propozycją, jako zarząd, redukcji kosztów osobowych o 20 procent. Jest to propozycja na pół roku. Aby przeżyć – dodał Adam Konopka.
Do minorowego nastroju spotkania nie pasował profesor Andrzej Gawdzik, dyrektor ICSO. - Instytut ma się dobrze. Nie przewidujemy zwolnień – powiedział profesor Gawdzik. Również Famet znalazł wyjście z trudnej sytuacji: - Nauczyliśmy się oszczędności posuniętej do skąpstwa – podsumował politykę Fametu dyrektor Andrzej Czech.
Starosta Józef Gisman celnie zauważył, że bez infrastruktury przy drogach, bez barów, hotelików, bez dopasowania szkół do potrzeb rynku pracy i wspólnej strategii rozwoju powiatu nie osiągniemy żadnego sukcesu. Jerzy Majchrzak, prezydent miasta, poinformował o 39-milionowym zadłużeniu gminy, wynikającym przede wszystkim z popowodziowej odbudowy, i projekcie prywatyzacji mienia komunalnego. By zainteresować kapitał zagraniczny, Urząd Miasta zamierza wzmocnić miejską promocję i bardzo nasilić działania promocyjne w Internecie.
Tekst pochodzi z Gazety Lokalnej nr 5 z 30.06.1999 r.
Napisz komentarz
Komentarze